Krótkie odnotowanie kolejnej zawieszki. Jak w tytule. Z wykorzytsaniem resztek cieniowanej nici z ostatniej zakładki - w klasycznych krzyżykach kolory układają się zupełne inaczej.
Najbardziej męczącym elementem było splatanie warkoczyka z trzech nitek...
Zawieszka jakby w klimatach góralskich - chyba przez te ciemne brązy (jest kilka odcieni, choć na zdjęciu tego nie widać)
Na każdym tle to zdjęcie wygląda inaczej. Niestety żadna wersja nie jest w 100 procentach właściwa... Na dobry aparat jeszcze jednak poczekamy.
Jak zawsze czyli pięknie!
OdpowiedzUsuńDziękuję. Zachęta bardzo zawsze jest potrzebna!
Usuńczekoladki z owocami :)
OdpowiedzUsuńMoże? :)
UsuńPiękna : )
OdpowiedzUsuńDziękuję. Zawsze ceniępochwały osób, kóre same robią piękne rzeczy.
Usuńja widzę te odcienie :)
OdpowiedzUsuńśliczna jest ta zawieszka ... jak zwykle :)
:***
Niezawodna jesteś :)
UsuńJutro następna z odcieniami :)