To jeden z ciekawych efektów łączenia kolorów. Pewne odmiany brązów w połączeniu z niebieskim (albo żółtym) wyglądają na złoto. Nie wiem na ile ten efekt będzie widoczny na monitorach, musicie uwierzyć na słowo. Zawieszka wyszła może trochę spokojniejsza kolorystycznie, generalnie przez to jakby szlachetna, stylowa. Kiedy przeglądałam zdjęcia ostatnich drobiazgów dopatrzyłam się w nich liter A. Teraz jednak widzę tu jakieś insekty (a nie przepadam za insektami) . Trudno :)
W sobotę udało mi się rozwikłać i uporządkować wielki kłąb splątanej muliny. Pewnie będzie więcej kolorów na następnych zawieszkach, bo muszę wykorzystywać resztki nici...
Fantastyczne zawieszki! Złoto łączy się z niebieskim perfekcyjnie. Pozdrawiam i zapraszam do udziału w zabawie na moim blogu! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńTeż lubię złoto z niebieskim! A insekty też chcą żyć:-)))
OdpowiedzUsuńTak miło wiedzieć, że ktoś lubis to, co ja :)
UsuńAle nie wszystkie insekty muszę bardzo lubić :))
ja tam widzę (na tym z lewej) dziewczynkę w kucykach :)
OdpowiedzUsuńJak popatrzę uważnie to i ja widzę ;))
UsuńPiękne, ja na lewym widzę pierścionek oczkiem w dół : )
OdpowiedzUsuńNa lewym opisane jako prawa strona (bo gapa jestem) - zgadzam się. Widać :)
Usuńnawet jak wychodzą insekty to i tak pięknie wychodzą :)
OdpowiedzUsuń:***
Kochana jesteś :).
UsuńŚciskam i pamiętam :******