poniedziałek, 18 grudnia 2017

I więcej frędzelków :)

Frędzelki spodobały się nie tylko ogladającym zawieszkę w poprzednim wpisie, ale i mnie.
I dlatego powstała zawieszka unikalna jak dotąd, w formie - bo ja wiem - parzenicy?
Takie przynajmniej mam skojarzenie:


Jak to się mówi, puściłm wodze fantazji.

Ewentualnie z brodą mi się też kojarzy :)

Zdjęcie niestety z odbłyskiem lampy, bardzo przepraszam, już nie pamiętam czemu innego się nie dało zrobić.
Ale za to trzymamy się w kolorach Adwentu :D

Pozdrawiam ;)


12 komentarzy:

  1. Mi to przypomina orientalną chustę. Ciekawa kolorystyka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko weź poprawkę na sztywność i wymiary... brzeg bez frędzelków ok, 3,5, moze 4 cm... :)

      Usuń
  2. A mnie pieśniarzy z Peru:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, tylko znowu na poncho to się nie nadaje. Ale już słyszę muzykę...

      Usuń
  3. Mnie z indiańską torebką dla Barbie :D
    Piękna :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że dodałaś dla kogo :D. Dałoby sie taka zrobić nawet....

      Usuń
  4. Świetne kolorki :) Bardzo ładna :)

    OdpowiedzUsuń

Miło będzie przeczytać Twój komentarz :)

Proszę jednak nie wykorzystywać komentarzy do reklam rozmaitych usług.
Komentarze z reklamą będę usuwać.

Thank you for commenting!
However, please do not use comments to advertise any products. Comments with advertisements will be removed.