A tym bardziej mi pasuje na ten czas, że teraz już jesteśmy na krótkim rozbiegu przed Świętami i jest to w liturgii czas tak zwanych Wielkich Antyfon. I tak już się robi świątecznie bardzo. A że za oknem mam biało (bez przesady, ale biało) "czuje" nadchodzące Święta :) Na dodatek mam za sobą przemiłe rodzinne spotkania :). Ach!
:)
OdpowiedzUsuńGreetings!
UsuńCiekawa zakładka. Ja na niej widzę meczet :)
OdpowiedzUsuńA to mnie zaskoczyłaś!
UsuńBardzo radosna Ci wyszła :D
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńPiękna i radosna, jak obecny czas...
OdpowiedzUsuńTak bardzo mi pasuje do tego okresu!
UsuńKolorystycznie przypomina mi gry wideo. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI teraz zastanawiam się czy ja w ogóle znam jakieś gry wideo....
Usuńu mnie śniegu brak, zatem trzeba będzie go sobie wymyślić :) życzę Ci wspaniałych, rodzinnych Świąt :)
OdpowiedzUsuńU nas był przez niecały jeden dzień i sparaliżował miasto :) Serdecznosci!!!!
UsuńZdecydowanie optymistyczna ♥
OdpowiedzUsuńAle u nas biel się nie utrzymała...:(
U nas niestety też nie... <3 moc uścików Basiu!
UsuńKolorystyka bardzo ładna, dająca energię :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się kojarzy z energią ;)
Usuń