U progu Triduum Paschalnego, Trzech Świętych Dni będących jedną wielką liturgią, życzę wszystkim doświadczenia Dobra. Takiego obejmującego całego człowieka, do samego dna serca. Poczucia, że się jest kochanym. Nie kochanym za coś, tylko kochanym tak po prostu, absolutnie bezwarunkowo.
:)
No i musi być muzycznie.
O czym pomyślała Agaja? O tym samym śpiewie, co rok temu - widać, że tak najmocniej kojarzy mi się z tym dniem. Zatem dziś po łacinie :) Hymn św. Tomasza z Akwinu, Pange Lingua Gloriosi
dziękujemy za piękne życzenia... niech i Was otula to samo uczucie... ukochania do głębi i świadomosci że każdy włos na głowie z czułością policzony... :***
dziękujemy za piękne życzenia...
OdpowiedzUsuńniech i Was otula to samo uczucie... ukochania do głębi i świadomosci że każdy włos na głowie z czułością policzony...
:***
Jaka to cudna wizja... i realności :)
Usuń:****
Poczucie, że się jest kochanym....toż to podstawa szczęścia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :***
I to bezwarunkowo. Uściski. :***
Usuń