Czas przedświąteczny, zatem i ja coś tam sobie przedświątecznie dłubię innego niż zakładki ;). Problem w tym, że nie wszystko można od razu pokazywać na blogu. ;)
Kupiłam kiedyś takie ni to skrzyneczki, ni to korytka. Jedno jest już gotowe i nawet zrobiłam mu zdjęcia :). Mogę więc pokazać.
Styl marynarski. ;) Widok ogólny najpierw:
Trochę kłopotliwe było oklejanie tych poprzeczek. Ta serwetka w paski jest bardzo wdzięcznym materiałem, tylko jednak jest gruba.
Dno od spodu też jest pasiaste. Serduszka , tak ot dla fantazji...
Natomast od środka dno jest czerwonoróżowe, cieniowane - resztki serwetki po innej pracy :).
Na koniec widok z frontu. Wydawało mi si, że takie "ludowe" serduszka dobrze będą wyglądały przy tym kształcie.
Zdjęcia są nieco ciemne, ale przynajmniej na tym ostatnim widać, że użyłam białej farby ;).
Skrzyneczka jest oczywiście polakierowana, na wierzchu lakier nitro (Dzięki za podpowiedź
Agato!), więc może stać też spokojnie w łazience...