Pokazywanie postów oznaczonych etykietą asymetria. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą asymetria. Pokaż wszystkie posty

środa, 21 grudnia 2022

Paski i studnia

 Zakładka testowa - jak zrobić wzorki na dwie strony.

Padło na paseczki. Zakładka robiona metodą "siatki".

Najpierw całość. Taka spokojna.

 

A potem zbliżenie.

Widać tu dobrze, że tło jest jednolite, a na nim "rysowane" są paski w kilku kolorach. Nie do końca symetryczne, co tylko dodaje smaku.


Nie wiem czy pamiętacie, jak pisałam o budowie studni u Masajów w Kenii. To było 13 miesięcy temu. Nie było łatwo, woda tam jest dopiero na głębokości ok. 120 m. Ale studnia jest! Woda płynie! Tutaj można poczytać ciut więcej → [klik]. Ogromne podziękowania dla każdego, kto się w jakikolwiek sposób przyczynił do tego, że studnia powstała 🚰.

poniedziałek, 29 stycznia 2018

Z zygzakiem

Zawieszka z tych nieco większych.
Z obu stron taka sama.
Z zygzakami i frędzelkami, trochę zadziorna.


Niesymetryczna.
I oczywiście skrywająca w sobie różne głębie i kolory, których tylko skraweczki czasem widać na pierwszy rzut oka, a jak się człowiek przyjrzy, to one tam są. Te szerokie zygzaki zawsze się robią smakowicie wypukłe i miłe w dotyku. A frędzelkami też można kogoś (albo własny policzek) pogłaskać :).

U Was też już śnieg posprzątany? U nas prawie zielono na trawnikach...

wtorek, 26 lutego 2013

Skośnie

Tytuł oddaje to, co wspólne w prezentowanych niżej zakładkach. Wszystkie z grubsza z jednego okresu, choć niekoniecznie robione jedna po drugiej (to już by było nudne przecież). Spodobał mi się taki nieco inny skos. Najpierw wariacja ze znanym już motywem asymetrycznym.


Potem wariacja na temat wariacji czyli inna wersja asymetrii :):


A potem inne wersje tych skosów :): Bladożółte romby wyszły interesująco.



I asymetryczne trójkątne razem.


Ta środkowa chyba jest najciekawsza.
Kolory za to takie tęskniące za wiosną. Trochę kojarzą mi się z Rzymem. Freskami. Pewnie na bazie wielkopostnej lektury: "Rzymskie pasje" Hanny Suchockiej. Pojechałabym do Rzymu... i to na dłużej. Ale na razie za tydzień wyjeżdża tam najmłodszy członek naszej rodziny...

środa, 20 lutego 2013

Dobijam

Koncerty (wszystkie trzy) były bardzo udane. Wyciągnęłam wczoraj na ich konto jubileuszowy śpiewnik WGB (z autografami, a jakże) i może jakoś namówię panny, aby się bardziej w tym kierunku rozwinęły....
A z wstawianiem fotografii "rękodzieła" powoli dobijam do bycia na bieżąco. Jeszcze trochę... A dot ego te zakładki, których zdjęcia teraz będę wklejać jeszcze mam w domu. W ogóle mam teraz taki rzadki miły moment, kiedy tych zakładek jest duuużo.
Najpierw powrót do motywu, który już się w ciut innej wersji pojawił wcześniej i na pewno jeszcze się pojawi, z jakimiś urozmaiceniami, bo mi się podoba i sympatycznie się toto haftuje :)



Podobne, ale absolutnie nie takie same, robiłam latem i jeszcze wcześniej.

A potem takie "klasyczne" trochę (ale nie bardzo) zwariowane skosiki. Zawsze mnie intryguje, że tak niechcący wychodzą takie gwiazdki na środku kwadratów. I jakoś mi się nie nudzą.


No i motyw drogi. Albo rzeki, jak kto woli.
A przy okazji znowu przypomniałam sobie że nie mam zdjęcia jednaj z ciekawszych zakładek, które powstały ostatniej jesieni :( Też jakoś do tego motywu nawiązywała i do tego był ładniejsza. No trudno, nic już na to nie poradzę.