sobota, 18 października 2025

Warszawa nieoczywista

Nieoczywista przynajmniej dla mnie, bo na dworcu Warszawa Zachodnia byłam chyba czwarty raz w życiu (i chyba wszystkie też razy w tym roku). No może piąty raz był rok temu?

Zimno, mokro, wietrznie. Nie to co u nas. 

Ale te widoki z trzęsącej się wielkiej betonowej kładki nad peronami, zza szkła osłaniającego przed wietrzykiem bardzo interesujące.

Pozdrawiam w biegu (opóźnionego pociągu). Śpiąca bo budzik dzwonił o 4:30.






poniedziałek, 13 października 2025

Fiolet z różem

 W sumie nadal jesteśmy w zakładkowym klimacie wrzosowym. Kupowałam ostatnio wrzosy na grób mojego Taty właśnie w podobnej kolorystyce. 


Gdy teraz patrzę na tę zakładkę, widzę nieoczywistość zestawienia barw. Jak na taki przedmiot, to wyszło całkiem sympatycznie jak sądzę. 😉

czwartek, 9 października 2025

Rysowane słońcem

 Taki kadr z sopockiego Monciaka. Szłyśmy pod słońce. Zafascynowały mnie te świetliste otoczki postaci. 


(Nie umiem usunąć na telefonie tej turkusowej kropki. Przepraszam.)