KILKA PRAKTYCZNYCH ZASAD I INSTRUKCJI ODPOWIEDZIALNEGO
UŻYWANIA JĘZYKA.
1. Nie mów fałszywego świadectwa, czyli nie kłam, by kogoś wprowadzić w błąd, skrzywdzić czy wykorzystać.
2.
Nie powtarzaj zasłyszanych informacji pochodzących z drugiej ręki,
nawet gdyby brzmiały dość wiarygodnie, jeśli widzisz, że taka informacja
mogłaby komuś zaszkodzić.
3.
Nie dodawaj niczego, nie zmyślaj, nie koloryzuj i nie przeinaczaj tego,
co usłyszałeś. Nie wzbudzaj czyimś kosztem sensacji i podziwu dla
swoich rzekomych wiadomości i orientacji.
4.
Mów raczej o problemach, a nie o osobach. Unikaj personalnych
wycieczek, ataków czy potępień, a bardziej skup się na istocie rzeczy,
na postawach, zachowaniach czy normach.
5.
Miej odwagę zaprotestować i stanąć w czyjejś obronie, gdy ktoś kogoś
zaocznie krytykuje, oskarża, potępia. Zaproponuj, by powtórzył to w jego
obecności.
6.
Nie pozwól wyśmiewać i kpić z wartości, idei lub osób, które cenisz i
szanujesz. Spokojnie zaoponuj i poproś, by uszanowano twoje uczucia.
Jeśli nie – opuść takie towarzystwo.
7.
Nie przyłączaj się do chóru szyderców, defetystów, krytykantów i
ignorantów. Bądź wtedy zdystansowany i zaprezentuj odmienny ton.
8.
Wprowadzaj do rozmowy kulturę dyskusji, ostudzaj emocje swoim spokojem,
łagodnym tonem wypowiedzi. Mów stanowczo, ale nie krzycz. Nie daj się
ponieść złości.
9.
Przygotuj się do dyskusji. Wyszukaj wiarygodne argumenty. Staraj się
wypowiadać na tematy, w których jesteś kompetentny. Nie odzywaj się,
jeśli na czymś się nie znasz; raczej milcz i słuchaj, ewentualnie
zadawaj pytania.
10.
Bądź krytyczny wobec czyichś wypowiedzi i samokrytyczny wobec swoich.
Nie pozwól, by ktoś z tupetem i bezczelną pewnością siebie wmawiał ci
wyssane z palca wiadomości. Niech siła argumentów nigdy nie ulega pod
naporem siły głosu.
11.
Na forach internetowych nie pisz anonimowo tego, czego nie miałbyś
odwagi napisać pod swoim nazwiskiem. Pamiętaj, że autor każdej
anonimowej wypowiedzi może zostać rozszyfrowany i ujawniony.
12.
Rozmawiając na temat innych osób – a rozmów takich nie da się wykluczyć
i niekoniecznie też trzeba ich unikać: mogłoby to oznaczać obojętność –
w takich rozmowach przestrzegaj trzech aksjomatów: 1. mów tylko o tym, o
czym wiesz z pierwszej ręki; 2. staraj się mówić także o tym, co dobre,
a nie tylko o wadach i błędach; 3. mów z troską, mając na względzie
dobro tej osoby i bądź gotów zadeklarować gotowość pomocy.
Niełatwe, prawda? Ale wyobrażacie sobie jak piekny byłby świat, gdyby ludzie - gdybyśmy zawsze wszyscy - do tych zasad się stosowali?
I nie byłoby słów uderzających jak pejcz. Nigdzie.
Niełatwe, wręcz nierealne. Ale choć starać się trzeba!
OdpowiedzUsuńTeż mi się tak wydaje. Trudne, ale trzeba się starać.
UsuńBardzo mądre rady, ale czy osiągalne? Na pewno nie dla każdego, niestety. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, ze znam ludzi, którzy potrafią ugryźć się w język. Znam takich, którzy nie plotkują i nie opowiadają nic złego o innych.
UsuńTekst wychowawczy,proces ciągle trwający. Pozdrawiam : )
OdpowiedzUsuńPrawda. :)
Usuń