Nie folia, tylko zakładka. :)
Pomysł na bąbelki pojawił się od razy przy pierwszej zakładce z kwiatkami "namalowanymi" na niejednolitym tle.
Ale trochę potrwało zanim powstała :).
Skojarzenie z bańkami mydlanymi jest - mam nadzieję - oczywiste przez pastelowe kolory tła. :) Nie wiem czy lubicie puszczać bańki, może lubią to Wasze dzieci.... dla mnie fascynujące są te największe, puszczane przy pomocy kijków połączonych pętlą sznurka. Czasem wystarczy je tylko trzymać, a wiatr robi wszystko za nas...
Ale tutaj nikt niczego za mnie nie zrobił :D. To była jedna z zakładek, które wspomogły naszą filipińską zbiórkę. Nawet nie spodziewałam się, że te mydlane kolory od razu znajdą entuzjastę :).
Pozdrawiam!
Bardzo wesoła ta zakładka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jak miło to przeczytać ;)
UsuńRewelacyjna! A banki kojarzą mi sie z roześmianymi dziecmi :):):)
OdpowiedzUsuńTak, bańki i roześmiane dzieci... podskakujące, by je łapać ;)
UsuńCudna jest, pełna pozytywnej energii! Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że ją tak odbierasz.
UsuńFajna i okazała się przydatna.
OdpowiedzUsuńTak, a wcale nie tak wiele odnalazło się w tej roli ;)
UsuńTwoje zakładki są tak rozpoznawalne, że nie wiem czy jest druga osoba która robi je tak pięknie! Ta jest cudowna!, ale jesteś pomysłowa.
OdpowiedzUsuńPrzesyłka doszła, napisałam maila :)
I do mnie wszystko doszło!
UsuńCieszę się, że są rozpoznawalne :)
Bardzo letnia. Trochę jak kolory moich petunii w tym roku :)
OdpowiedzUsuńCiekawie muszą te petunie wyglądać - takie pastelowe ;).
UsuńŚliczna i taka radosna :))).
OdpowiedzUsuńDziękuję, Rrzeczywiście mnie też wydaje się radosna.
Usuń