Jestem po baaaardzo zimowym weekendzie, pełna radości ale i zmęczona. Bardzo doceniamy wynalazek jaki są raczki (nie mylić z rakami).
To, myślę, dobry moment na pokazanie piórkowej zakładki. Piórkowa nie dlatego, że lekka, tylko dlatego, że wygląda jak (przycięte do kształtu prostokąta 😆) piórko. Przynajmniej trochę.
A w Karkonoszach od pewnej wysokości było biało, jeszcze wyżej oprócz tego, ze było biało, to jeszcze bardzo wiało (ale nie tak jak w niedzielę, w niedzielę było o wiele, wiele gorzej), ale było sporo słońca. Generalnie pogoda o wiele lepsza, niż się spodziewaliśmy analizując wnikliwie prognozy pogody.
To moja druga w życiu wycieczka w Karkonosze (byłam kiedyś na Śnieżce). Bogate plany trzeba było nieco skorygować z uwagi na obecność Malątek i... toki cietrzewi (=zamknięte szlaki), ale wycieczka była baaardzo udana, a w nogach nieco ponad 18 km i tak. Co poniektórzy spędzili zaczną część tego czasu w nosidle 😜. Inaczej chyba zajęło by to nam zdecydowanie więcej czasu. Jedynym mankamentem był wiatr, który nie pozwolił w pełni napawać się widokami. Ale nie przemarzliśmy - wiedzieliśmy, że może być zimno i ubraliśmy się odpowiednio. Zapasowych polarów nawet nie wyjęłam z plecaka.
A wodospady (Kamieńczyk w drodze powrotnej i Szklarki w niedzielę) to był fantastyczny bonus.
Faktycznie, wygląda trochę jak piórko. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChoć oczywiście nie taki był pierwotny zamiar, miała być po prostu zakładka.
UsuńPiękne widoki, choć szczerze mówiąc mam już dość zimy i niedzielny śnieg w ogrodzie bardzo mnie zirytował. A piórko urocze.
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńJa w sumie nie miałam tej zimy za wiele zimy, więc ten śnieg od jakichś 1000 m w górę był nawet atrakcją. Choc w takim zmarzniętym przemielonym raczkami nieco trudniej się idzie (ale nie ślizga się człowiek przynajmniej w raczkach). Tylko wiatr był paskudny i nie dało się podziwiać widoków. Ani jakiegoś bałwanka wystawić. Niemniej nie padało i było mi ciepło: okazało się, że ani zimowa kurtka, ani spodnie trekkingowe takiego solidnego wiatru nie przepuszczają (ciekawe co by było w niedziele...).
Wow kadry świetne!!!!
OdpowiedzUsuńA zakładka piórkową naprawdę śliczna i kolory i pomysł z tym kawałkiem piórka 😀😃🙂
Dzięki. Nie chce mi się teraz wierzyć, że tam byliśmy.
Usuń