Wiosna ma różne oblicza i różne kolory. I o każdym chyba bym powiedziała, że go lubię najbardziej. Bo i fiołki, i przebiśniegi, i sasanki, i śnieżyce, i krokusy, i sasanki, i krokusy, i pierwiosnki, i... Uff. Dużo tego.
Jednym z tych czarownych momentów jest czas kwitnienia cierni. Odkryłam niedawno, że w liczbie pojedynczej to jest "to ciernie". Oczywiście chodzi o rozmaite mniej i bardziej dzikie krzewy z gatunku śliw, tarniny, ałyczy... nierzadko rzeczywiście nieco kłujących. No i jak kwitną (kwitnie?) ciernie, to jest zimno.
U nas w minioną sobotę "wybuchła" mirabelka sąsiadów. Serio, rano wychodziliśmy i jeszcze nic nie było, wróciliśmy wieczorem do góry białego kwiecia. Pachnie obłędnie na moim balkonie 🥳.
Dziś zaś drogę do sklepu umilały mi szpalery innych cierni. Widokiem i zapachem.
No i okazało się, że kwitną też moje ulubione różowe...
Piękna wiosna.
Cudownie wyglądają ukwiecone drzewa. Serdeczności Agatko.
OdpowiedzUsuńTo prawda. Cieszę się, że to w tym roku mogę oglądać.
UsuńUwielbiam ten czas.
OdpowiedzUsuńO tak. Przedwiośnie i wiosna. Jak oczekiwanie spełnienia obietnicy.
UsuńI , jak śpiewali Skaldowie - " białe chorągwie wisien."
OdpowiedzUsuńO tak. Jeszcze odrobina.
UsuńWłaśnie dla takich pięknych widoków warto czekać na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńZawsze mi trochę żal, gdy ten czas się kończy.
UsuńUrocze zdjęcia. Dla mnie najpiękniejszy moment kwitnienia mirabelek (ałyczy) to ten, kiedy przeważają pąki w postaci białych kuleczek i tylko pojedyncze kwiaty są otwarte.
OdpowiedzUsuńTę fazę w tym roku przegapiłam. Jestem usprawiedliwiona, ale to oczekiwanie jest piękne.
UsuńI jak tu nie kochać tego przyrodniczego renesansu? Śliwa moich sąsiadów zakwitła przedwczoraj i korzystając z wspaniałej pogody przesiedziałem pod jej bielusieńką, ogromną koroną z pół dnia! Delikatna bryza, ptasie trele i bzyczenie pracowitych pszczół... nic więcej do szczęścia nie potrzeba!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! :)
Albo niewiele więcej. Trzeba umieć cieszyć się drobiazgami na wyciągnięcie ręki. Bo to wcale nie takie drobiazgi.
UsuńUwielbiam ten czas rozkwitania kwiatów na klombach i na drzewach. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Tak. To zawsze mi się kojarzy z nadzieją.
Usuń