poniedziałek, 24 listopada 2025

Jeszcze jedna podobna

No tak, podobna do poprzednich. 

One w sumie wszystkie podobne, prawda? A każda inna.

To jest zakładka z kwietnia - jak widać mam naprawdę gigantyczne zaległości. Tu też są zielenie i nieco granatu, skomplikowane plątaniny - i podoba mi się zestaw kolorów.


Przypomniała mi się scenka ze studiów. To było jeszcze przed skończeniem pracy magisterskiej ale już w czasie jej pisania. Mieliśmy zajęcia z bardzo miłą panią z Ameryki, w sumie chyba nie tak wiele starszą od nas. Podnosiła nas na duchu twierdząc, że jak ona pisała pracę magisterską też była zestresowana, a po jakimś czasie czytała ją na nowo i dziwiła się "To naprawdę ja takie mądre rzeczy napisałam?". Przyznam, że jak sięgnęłam po latach po swoją magisterkę, miałam podobne odczucie. 😆😀😂

I dokładnie tak samo mam z tymi zakładkami jak je oglądam na zdjęciach po długim czasie.  💁🧝

Zima, zima, zima.

Ciekawe czy Malątka zdołają w tym tygodniu wyjść na sanki. U nas są ogromne dysproporcje w ilości śniegu na stosunkowo niewielkim obszarze. Ale na razie ilości sankowej jeszcze nie widziałam...

A na balkonie wciąż kwitną chryzantemki, maciejka, goździk i campanula (nie wspominając o wrzosach). I chyba jakieś niedobitki nagietków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło będzie przeczytać Twój komentarz :)

Proszę jednak nie wykorzystywać komentarzy do reklam rozmaitych usług.
Komentarze z reklamą będę usuwać.

Thank you for commenting!
However, please do not use comments to advertise any products. Comments with advertisements will be removed.