Takie kowbojsko-filmowe miałam skojarzenie spoglądając na poniższe znaki. No bo ten facet na znaku za chwilę wyciągnie kolty. Jasny i prosty przekaz, co grozi za niedostosowanie się do ograniczenia prędkości.
No dobra, nie widać sterczących na biodrach kolb, ale pozycja gościa mówi wyraźnie, co się zaraz stanie.
Znak ten doskonale wpisuje się w stylistykę skradających się gangsterów na przejściach dla pieszych, takich jak ten poniżej:
Czasem, czasem jednak pan kowboj subtelnieje, układa ręce jak baletmistrz, ale nadal jest groźny. Jak zaparkujesz tam, gdzie nie wolno, to...
;
:))
Pismo obrazkowe jednak przemawia najlepiej:-)))))
OdpowiedzUsuńPrawda? :)))
Usuńhahaha dobre! Ten mam podobne skojarzenia. Skąd ten kowboj?
OdpowiedzUsuńSłowacja. Gdzieś w okolicach Koszyc :)
UsuńPamiętam ten film. Legenda...
OdpowiedzUsuńFajne skojarzenie, całkiem trafne przecież:).
Niemal jak ze słynnego plakatu...
Usuńsami gangsterzy na tych drogach! ło matko jak się uśmiałam! :)))))))
OdpowiedzUsuńszpieg z krainy deszczowców powala na łopatki :)))))
:*******
:)))
UsuńTaka podróżna rozrywka :)))
:****
Hahahha, uwielbiam te Twoje znakowe posty :D
OdpowiedzUsuńTen gangster jakby na paluszkach się skradał :)
Tak, tak, bo wiesz, to trzeba po cichutku, między autami... :))
UsuńCo kraj to nieco inna ostrzegawcza grafika:-)
OdpowiedzUsuńNa Słowacji wygląda to tak, że co miasteczko to nieco inna grafika. I dlatego jest tak fajnie :)))
Usuń:)) Uwielbiam te posty o znakach, zaraziłaś mnie i teraz też patrzę. :)
OdpowiedzUsuńCieszę się. :)))) To rzeczywiście jest zaraźliwe.
UsuńJak tu się pozbyć piratów drogowych jak otaczają nas sami gangsterzy?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)))))))))))))))))
No nie sami, dziewczynki z kokardkami też czasem chodzą :))))
UsuńNo niezłe:) I od razu zwraca się na nie uwagę :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńAno.
Pif-paf.