poniedziałek, 30 października 2017

Wieża z klocków

Moje dzieciństwo to w ogromnej mierze budowanie z klocków. Najrozmaitszych, choć oczywiście zaczynałam od drewnianych, z których jakieś chyba pamiętały nawet dzieciństwo mojego Taty, jak mi się wydaje. Te klocki ciągle "żyją", po używaniu przez moje dzieci czekają na kolejne pokolenie w skrzynce w szafie. Ostatnio bawiła się nimi rocza córeczka kuzyna - wyjmowanie ich po jednym z tego pudła okazało się wyśmienitą zabawą, dającą przy tym chwilę oddechu dorosłym, bo dziecko tkwiło w jednym miejscu metodycznie wyjmując klocek po klocku (i nie rzucała nimi!).
Klocki były potem też i plastikowe (te peerelowkie udajace Lego i zupełne inne niemieckie i wreszcie potem Lego, chyba już brata) i niejeden deszczowy dzień umiliły, rozwijając wyobraźnię. Rzecz jasna z radością wróciłam w stosownym czasie do budowania z dziećmi. I do tej pory uważam, że z klocków można zbudować wszystko (budowałam półtorarocznej córce maszynę do pisania, bo chciała pracować jak Tato). :)

Ten wstęp klockowy zmierza do pokazania zakładki, na której "stoi" wysoka wieża z klocków. No, nie fizycznie stoi, jest wyhaftowana. Cieszę się, że tak wyszła jak sobie planowałam - choć jak w życiu (budowli klockowych) wieża budowała się po kawałku, bez z góry ułożonego projektu. Wydaje mi się lekka i niezwykła.



Chciałam dać tej zakładce filcowe plecy, ale w kluczowym momencie zapomniałam, a potem machnęłam ręką. Podoba mi się taka.

16 komentarzy:

  1. Ja nie budowałam, ale mój Wnuk buduje:-)
    Zakładka przepiękna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Dzięki. Mam ochotę (jak zwykle) na kolejne podobne.

      Usuń
  3. ;D
    układam z Gzubem -nigdy się nie nudzi.
    Pięknie Ci wyszła

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajna. Filc mógłby zanadto ją pogrubić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Tak, myślałam o tym. Chciałam zasłonić tył (dużo końcówek), ale jest ok.

      Usuń
  5. Piękna wieża. Przypomina mi trochę chińską pagodę, szczególnie góra. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A wiesz, że ja też uwielbiałam układać klocki? Pamiętam jak w pewne wakacje zdenerwowałam kuzyna, bo ułożyłam mu wszystkie wzory z pudełek, czego on nie mógł ogarnąć. Potem przez kilka miesięcy nie pokazywałam się mu na oczy. A zakładka jak zwykle świetna. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to bym nawet teraz chętnie budowała z klocków :0 Miło, że się podoba :)

      Usuń
  7. Beautiful bookmark, Agaja! Lovely colours! Kisses, my friend.

    OdpowiedzUsuń

Miło będzie przeczytać Twój komentarz :)

Proszę jednak nie wykorzystywać komentarzy do reklam rozmaitych usług.
Komentarze z reklamą będę usuwać.

Thank you for commenting!
However, please do not use comments to advertise any products. Comments with advertisements will be removed.