Pustynia Judzka wygląda jak usypana z piasku, w wielu miejscach mieliśmy poczucie, że zaraz zasypie drogę, a tymczasem to jest skała. Skała i kamyki (tak, oczywiście ze trzy przywiozłam), w niepowtarzalnym złotym kolorze. Podobno po dużych opadach pojawia się na tych skałach delikatna zieleń.
Parę kroków w bok czy w górę od asfaltu i można zapomnieć o cywilizacji.
Na zdjęciu powyżej, mniej więcej na środku, widać obozowisko Beduinów. Namioty czarne i szare, wyglądają trochę jak kontenery.... Poniżej szersza perspektywa...
Siedząc i patrząc w dal stwierdziłam, że pustynia jest jak morze i niebo z chmurami - w słońcu zmienia się i co chwilę wygląda inaczej . Chciałoby sie robić kolejne zdjęcia i znowu...
Bezkres przed zachodem słońca... ↓
A na horyzoncie równina Jerycha. ↓
Na pustyni żyją nie tylko Beduini, ale od pierwszych wieków chrześcijaństwa kryją się na niej eremy i klasztory. O tym, że zbliżamy się do klasztoru informują stojące w bezkresie skromne krzyże.
Na pustyni jest też życie.... I nie mam tu na myśli tylko wielbłada, którego już pokazywałam :)
Zdarzają sie roślinki.
... ptaki...
To cudo na zdjęciu nazywa się białorzytka*
Jestem okropnie dumna z tych dwóch fotografii.
Gazeli nie udało mi się zobaczyć ani tym bardziej sfotografować. A podobno gdzieś tam przebiegała.
Pustynia nie jest pusta... są na niej drogi....
A na koniec zdjęcie, które mogłoby być ilustracją do "Małego Księcia" choć pustynia inna...
* Już zwątpiłam, ale sprawdziłam jeszcze raz i wychodzi mi, że to naprawdę jest białorzytka srokata/pustynna, Oenanthe deserti. :)
OdpowiedzUsuńNiesamowity. Pustynia żyje!
Tak! :)
UsuńWow, what amazing pictures!! The bird is beautiful!! Have a great day!! Big hugs :)
OdpowiedzUsuńLisa
A Mermaid's Crafts
Desert wheatear - this is the bird's name:)
UsuńPiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńDzięki. Zdjęcia i miejsce.
UsuńPiękne zdjęcia, dla mnie by to była podróż życia.
OdpowiedzUsuńByła. Zdecydowanie.
UsuńPięknego ptaszka udało Ci się uchwycić, śliczne zdjęcia.:)
OdpowiedzUsuńTylko w tym jednym miejscu go widziałam. Cieszę się, że nie uciekł ;)
UsuńNiesamowite zdjęcia, cóż za widoki. Chciałabym takie coś zobaczyć, taki zupełnie inny świat, przygoda życia. :)
OdpowiedzUsuńZupełnie inny świat. To dobre okreslenie. jakby poza czasem (ale to tylko dla kogoś z zewnątrz pewnie).
UsuńCoś pięknego. Na obszarze pustynnym byłem w Cape Greco,ale tu widzę coś niesamowitego. Super zdjęcia. Pozdrawiam i życzę dużo pozytywnej energii.
OdpowiedzUsuńTak, patrzę na zdjęcia (w końcu mam ich naprawdę sporo) i chłonę piękno. Pozdrawiam ;)
UsuńJordania... marzę aby kiedyś odwiedzić tamte strony. Na razie dziękuję Ci Agaju za cudowną, wirtualną wyprawę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWszystko przed Tobą, Karolinko. :)
UsuńPustynia Judzka to ciągle Izrael - albo Autonomia palestyńska jak chcą inni. Jordania jest po drugiej stronie Jordanu.
Śliczne te zdjęcia białorzytek. Masz prawo być z nich dumna, podobne, jak z ilustracji do Małego Księcia. Pustynia robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie.
UsuńNie da się ukryć, ze zdjęcia są w pewnym sensie zasługą najmłodszego z Kamzików, który pożyczył mi aparat...
Chciałabym tam jeszcze pojechać...
Ja też...
Usuń:)
UsuńNiesamowite!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście zadziwiające. :)
UsuńBeautiful photos, Agaja!!!!!!!!!!!! So inspiring!!!!!! Kisses, my friend.
OdpowiedzUsuńI'm glad you like this place ;)
UsuńGreat.
OdpowiedzUsuńAmazing.
Usuń