Podczas naszej szalonej styczniowej włoskiej podróży spotkaliśmy takie oto drzewko. Drzewo w sumie, bo niemałe.
Na pierwszy rzut oka nic nadzwyczajnego. Drugi rzut oka jednak sprawił, że zaczęłam przygladać mu się z zainteresowaniem, choć rosło daleko od ulicy (i nie uszczknęłam listka, czego żałuję). A rzuciłam okiem na ziemię, na której leżały takie oto owoce:
Tak tak, wyglądały jak kolczaste truskawki. Może nie te największe, ale też i większe od poziomek zdecydowanie. Tej wielkości truskawki pięknie owocują na Kaszubach w poczatku lipca.
Aż zaczęłam sprawdzać, czy na pewno rosną na drzewie...
Rosły ;)
Męczyło mnie trochę co to jest. Jakoś nie umiałam znaleźć nic podobnego w internecie, poza jednym zdjęciem opisanym jako "dziwne czerwone owoce". Owoce, czerwone i dziwne niewątpliwie. Ale co?
Pomoc znajomych okazała się bezcenna. Po odrzuceniu supozycji, że to liczi (zdecydowanie inne liście) uznałyśmy, że jest to ni mniej ni więcej, tylko drzewo truskawkowe. Naprawdę, istnieje drzewo truskawkowe, ma nazwę łacińską Arbutus undeo i kilka jeszcze innych nazw polskich: chruścina jagodna, drzewo poziomkowe, poziomkowiec. Należy do rodziny wrzosowatych i te urocze jagody podobno są mdłe w smaku. Za to liście nie opadają na zimę i drzewo jest odporne na mrozy. Ponoć w Polsce można kupić nasiona, sadzonki i nawet drzewka do posadzenia.
Co więcej, znalazłam informację, że drzewo truskawkowe uwzględnił Hieronim Bosch na obrazie "Ogród rozkoszy ziemskich".
O, proszę (ja - wydaje mi się - znalazłam je na tym obrazie...):
oraz że jest umieszczone w herbie Madrytu. (Tu używają nazwy drzewo poziomkowe).
A najzabawniejsze jest to, że do wczoraj naprawdę śmiałabym się, gdyby mi ktoś powiedział, że istnieje drzewo poziomkowe/truskawkowe.
Już tytuł mnie zaintrygował, a co dopiero cały wpis. A to ci dopiero...
OdpowiedzUsuńZaczynam się zastanawiać CO jeszcze rośnie na drzewach :D.
UsuńNo proszę, kto by pomyślał :D
OdpowiedzUsuńPełne zaskoczenie. Palma kokosowa w środku lasu (nie dzungli) to już pikuś.
UsuńA ja wiedziałam, że są drzewka truskawkowe, tylko nie wiedziałam, że rosną też w Polsce. W zeszłym roku w Chorwacji zwiedzaliśmy jakiś park, w którym była ścieżka edukacyjna i właśnie tam przeczytałam po raz pierwszy o drzewach truskawkowych.
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się czy ktoś słyszał :). Ale też zatem niedawno. Nie wiem na pewno czy w Polsce rosną, wiem że można kupić :) - choć z tego można wywnioskować, ze pewnie rosną. Sama bym kupiła, gdybym miała ogród. :) I mam ochtę spróbowac wyhodowania w donicy :)
UsuńMnie kiedyś zaskoczyło, że jest drzewo tulipanowe.
OdpowiedzUsuńTulipanowiec rósł przy domu moich Dziadków. Pamiętam wciąż to zaskoczenie tulipanami na drzewie :)
UsuńTulipanowce u nas sadzą przy ulicach. Nie żeby chciały rosnąć. W parku rosną lepiej, są chyba dwa.
OdpowiedzUsuńDrzewo poziomkowe nam od dawna z atlasu "Drzewa", ale zawsze myślałam, że rośnie w cieplejszych krajach. Chociaż ostatnio w ogródku, który mijam idąc do swojego ogródka, widzę świetnie rosnącą prawdziwą pigwę (nie pigwowiec), która - sądząc z wiadomości z atlasu - rosnąć u nas nie ma prawa...
U nas jak widać różne ciekawe rzeczy się zdarzają... Nie zawsze zgodne z ksiązkami. Ja znam też ogród (W PL), w którym rosły i owocowały figi. :)
UsuńW tych północnych Włoszech to różne dziwy rosną :)
Tyle mam lat i dopiero dziś poznałam to drzewko! ale na naukę nigdy nie jest za późno!
OdpowiedzUsuńTeż tak właśnie myślę ;)
UsuńFsktycznie podróże kształcą !!! Dzieki zza tego newsa :) zawsze to lepiej wiedziec :)
OdpowiedzUsuńBardzo żałuję, że nie przywiozłam choć listka...
Usuń