I znowu jak w tytule.
Tak naprawdę to to jest chyba jedyne czysto "turystyczne" miejsce, którego osobiście dotknęliśmy - bardzo osobiście, bo udało mi się skąpać w błotnistym dołku. :) Oczywiscie oglądaliśmy wiele urokliwych miejsc nieco bardziej z oddali - a krajobrazy są tu zadziwiajace.
Niemniej spotykamy nieustannie cudownych ludzi, toczymy dziesiątki pięknych rozmów, a co jeszcze ważniejsze, spotykamy naszych dobrych znajomych i przyjaciół, którzych poznalismy w Polsce. Jakoś ten świt okazuje sie mniejszy niż sądziłam (w pewnym sensie). Jak ja będę po powrocie tęsknić do tych wszystkich ludzi ...
Pozdrowienia!
Takie miejsce musi być niesamowite...
OdpowiedzUsuńJest. I te roślinki dookoła, które znamy z cieplarni...
UsuńAle pięknie!
OdpowiedzUsuńNiewyobrażalnie.
UsuńKolor wody mnie zachwyca.
OdpowiedzUsuńNaprawdę taki jest.
UsuńRajski widok :)
OdpowiedzUsuńTak, myślę, że to dobre określenie.
UsuńTo jest niesamowite!!
OdpowiedzUsuńTrue.
UsuńAleż to piękne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak naprawdę można stać i patrzeć i patrzeć i patrzeć...
UsuńPiękne miejsce. Aż by się chciało usiąść nad tą lazurową wodą ze szkicownikiem :)
OdpowiedzUsuńOj tak. Bajeczne miejsce, a do tego w tym momencie byliśmy tam niemal tylko my i nasi przyjaciele.
UsuńDech mi zaparło...
OdpowiedzUsuńTak, to takie jest
UsuńAle niesamowicie ! Cudo !!!:)
OdpowiedzUsuńAbsolutne cudo.
Usuń