Namęczyłam się jednak nad tym pudełkiem bardzo. Oczywiście było to już jakiś czas temu, nie wszystkie szczegóły pamiętam (może i dobrze), ale kłopotów było sporo.
Dno ostatecznie pomalowałam na czarno, choć początkowo miało być czerwone albo w szare wzory. Niestety oklejanie nie do końca dobrze wyszło.
Patrząc krytycznie na gotową pracę uznałam, że potrzebny jest "kamuflarz". Po namyśle taśmę z koronki nakleiłam również na zewnątrz.
Na ostatnim zdjęciu widać zaś jaki miałam pomysł na szarości: na zewnątrz gęściejszy wzór, w środku rzadszy. Różne serwetki oczywiście.
Pudełko jest u nowej Właścicielki od Świąt, mam nadzieję że jest też przydatne :)
Dawno mnie tu nie było a Ty tworzysz bezustannie😁 podziwiam Twoje skrzyneczki bo ja nie mam drygu do takich spraw no i miejsca, to pewnie pośrednio powód...bardzo podoba mi sie kolorystyka( ciekawe czy z tym strojem to prawda?)😎 pewnie przesadzasz..Wracając do skrzyneczki ma urocze serduszko które chętnie bym zagospodarowala hi hi. Gdzie dostajesz te skrzyneczki?
OdpowiedzUsuńTę skrzyneczkę robiłam jeszcze sporo przed Świętami. :) Teraz głównie "dłubię" mini-zawieszki. Niemal na akord chwilami.
UsuńSkrzyneczki można kupić nieco drożej w sklepach typu Obi, ale ja je znalazłam pierwszy raz w Tedi za grosze. Są też w Kiku w podobnej cenie...
W sumie wszystkie te dekupażowe "cuda" idą na upominki, choć pierwsze skrzyneczki zostawilam sobie, bo były potrzebne.
Cudne pudełeczko, wygląda świetnie. Pozdrawiam cieplutko! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło. Pozdrowienia, Maksie!
UsuńAle piękne pudełko. Zestawienie kolorów idealne. Bardzo mi się podobają twoje prace. Z niczego potrafisz wyczarować cuda. Ach jak ja zazdroszczę ludziom takich zdolności.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie.
UsuńKażdy ma swoje zdolności, ja wielu rzeczy nie umiem zrobić ;) Pozdrowienia
Z czerwienią mi nie po drodze ale skrzyneczka wyszła swietnie !!!:)
OdpowiedzUsuńJa też niekoniecznie ten kolor lubię, a jednak...
Usuń