czwartek, 10 czerwca 2021

Słoiczek na kamyczki

Najpierw bardzo długo czekał na zagospodarowanie.

Niezbyt wielki plastikowy słoiczek z zakrętką po jakichś cukierkach chyba. 

W końcu pomalowałam go na biało.

A potem zaczęłam przyklejać "te inne różyczki", pojedynczo wycinane z serwetki. Serwetka ma żółtawe tło, zatem i słoiczek nabrał żółtawego odcienia.


 

Ale pokrywka była ciągle srebrna (co mi nie do końca pasowało). I tak sobie stał czy leżał w czeluściach robótkowej skrzynki. Nawet polakierowany już.

No i się doczekał!

Naprawdę nie wiem dlaczego nie wpadłam na to wcześniej. Nakrętka dostała piękny fuksjowy kolor i słoiczek zrobił się całkiem, całkiem.

 Zrobiłam my zdjęcie z zakreślaczem, żeby było widać jak niewielki (a pojemny) jest.


Wypełniony "kamyczkami" czyli orzechami w polewie powędrował do domu, w którym różyczkom jest do twarzy ;).


Niestety ze smutkiem odnotowuję, że razem z pokrywką malowałam i ozdabiałam dwa inne urocze słoiczki, których najwyraźniej nie sfotografowałam. Szkoda.

Za to mini-zagadka: Wiecie, co to jest?




12 komentarzy:

  1. Ocieplacz na imbryczek z herbatą?
    Śliczne różyczki! Zakrętka fuksjowa przepięknie się prezentuje. Żal, że innych fuksjowych cud nie możemy zobaczyć 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak.
      Te inne cuda nie fuksjowe, ale mi żal, bo nowy wór serwetki był. :)

      Usuń
  2. tak, w herbaciarniach takie mają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaczęłam się zastanawiać, kiedy ostatni raz byłam w herbaciarni...

      Usuń
  3. Zacznę od końca to ocieplać na dzbanek z kawą lub herbatą :)
    A słoiczek dostał do danych motywów :

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. I na dodatek na dzbanku z esencją.
      Takie cudeńka szyje jedna moja Ciocia. W sumie tu największy efekt robi niezwykły materiał (ze złota nitką), złota wstążeczka i guzik. I trzeba mieć w sobie nutę artyzmu, żeby to tak zrobić.

      Usuń
  4. Ocieplacz na imbryczek z herbatą. Dostałam kiedyś jeden, ale go nie używam. Słoiczek słodki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki.
      Ja u siebie chyba nie używałabym (używałabym gdybym jadała na tarasie czy w ogrodzie), ale u mojej Mamy w letnim domu wygląda rewelacyjnie. I trzyma ciepło.

      Usuń
  5. Ja tez stawiam na ocieplacz dzbanka herbaty;) a buteleczka urocza, widac ze różyczki Ci podeszły :) I ta nakrętka, kolor jest swietny, intensywny i taki podkreślający, dający to cos przedmiotowi ;) a nie sfotografowanych słoiczków faktycznie szkoda....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Schowałyśmy pod tym ocieplaczem czajnik ładny, ale szklany. Tak sobie myślę, że jakiś niezwykły byłoby mi trochę żal chować. (wtedy wolę tealight pod spodem).

      No szkoda.

      Usuń

Miło będzie przeczytać Twój komentarz :)

Proszę jednak nie wykorzystywać komentarzy do reklam rozmaitych usług.
Komentarze z reklamą będę usuwać.

Thank you for commenting!
However, please do not use comments to advertise any products. Comments with advertisements will be removed.