Zakładka bardziej morska od poprzedniej - więcej turkusu, mniej czerwieni. Intensywne wykorzystanie ostatnich kupowanych przeze mnie nici. Teraz już nie kupuję, muszę zużyć to, co dostałam :D.
Jak widać, ciągle (i tak nadal jest) pojawiają się nowe kombinacje ściegów czy przeplatanek. Lubię te zakładki też i za to, że jak się zaczyna pracę to nie wiadomo do końca jaki będzie efekt. Czasem baaardzo pozytywnie zaskakuje ;).
Ciekawa jestem Waszych skojarzeń z tą zakładką. Morze? Jezioro? Preria? A może coś zupełnie innego?
Śliczna.:) Pierwsze skojarzenie - dawna poduszka w szydełkowe kwiaty, jakoś te kolory wywołały taką myśl.
OdpowiedzUsuńO, bardzo ciekawe skojarzenie.
UsuńJak dla mnie to morze. Kocham błękity.
OdpowiedzUsuńPopatrzyłam jeszcze. Morze, tak :).
UsuńBeautiful.
OdpowiedzUsuńThank you.
UsuńPrześliczna!
OdpowiedzUsuń:) Cieszę się, że Ci się podoba :)
UsuńJestem ciekawa ile godzin zajmuje Ci zrobienie takiej zakładki?
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia :)i zapraszam do zabawy. Jeśli chodzi o 1 wzór to możesz napis pominąć ważne by istniał jako pewna całość.
Zakładka - różnie pewnie. Kiedyś zliczałam czas i wyszło około 14 godzin. Przypuszczam, że tak może być nadal.
UsuńAha - rozumiem. No, zobaczymy.
Już poprzednia kojarzyła mi się z kolorystyką haftu kaszubskiego, czyli de facto z nadmorskim krajobrazem :)
OdpowiedzUsuńAch, Kaszuby tęsknią za mną bardzo i wreszcie się ta tęsknota zrealizuje, mam nadzieję. Aczkolwiek raczej nadjeziornie :). Tutaj nie do końca są zachowane wszystkie kolory kaszubskiego haftu (czarnego choćby nie ma) - ale chyba masz rację, coś jest na rzeczy jak to się mówi.
UsuńPrzepiekne turkusy !
OdpowiedzUsuńBardzo lubię turkusy.
Usuń