środa, 22 września 2021

Zawieszka nieco przestrzenna :)

Taki wynik (wyniczek) eksperymentów.

I radości z koralików.

Jednym słowem połączenie wyszywania z naszywaniem :D.

Zawieszka, w której każda z dwóch stron jest inna. Pokazana z różnych stron, stąd to poskładane zdjęcie. 

:).

Wstyd powiedzieć, ale nie pamiętam dokąd powędrowała. Niemniej mam nadzieję, że służy :).

6 komentarzy:

  1. Piękna! I pewnie przyjemnie się haftowało. Kiedyś koralikami i cekinami wyszywałam "krakowski" gorsecik dla córki. Bardzo mi się ta praca podobała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jako dziecko marzyłam o takim gorseciku, ale nigdy go nie miałam. Taki haft musiał być szalenie przyjemny.

      Usuń
  2. Sliczna! Kojarzy mi sie z tym kolorowym kołkiem co kiedys był na ekranie telewizora jak w telewizji kończyli wyświetlanie programów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Basiu, dziękuję. Tak się cieszę, że Ci się podoba.

      Usuń

Miło będzie przeczytać Twój komentarz :)

Proszę jednak nie wykorzystywać komentarzy do reklam rozmaitych usług.
Komentarze z reklamą będę usuwać.

Thank you for commenting!
However, please do not use comments to advertise any products. Comments with advertisements will be removed.