piątek, 30 grudnia 2022

Nie z porcelany

Słonia dostałam jakiś czas temu w cudnej paczce od Magdy. Stał i czekał. A ja zachwycałam się kształtem.

No i wreszcie słoń się doczekał. Najpierw farba, potem wzór, na koniec lakier.

I jest świetny. Zobaczcie.





Chodziło mi w sumie o to, by słonik schował się w tych kwiatkach :).

A teraz mam już koncepcję na kolejnego słonia. Tylko słonia ma razie brak, ale to łatwo nadrobić.

I jeszcze foto w sztucznym świetle na półeczce.



10 komentarzy:

  1. mam nieodparte wrażenie, że te kwiatuszki to len. :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak mi wyglądają, choć na pewno są większe niż w tzw. realu (mam stosunkowo ma świeżo bo kilka wyrosło mi w skrzynce jako elementy łąki).

      Usuń
  2. Ślicznie ozdobiłaś słonika. To stojak na telefon. Pozdrawiam milutko i życzę wszelkiego dobra oraz Bożego błogosławieństwa w nadchodzącym nowym roku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widzisz, nie wpadłam na to. Ale ze mnie gapa. (Napiszę).

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Pewnie przez te delikatne gałązki. Znalazłam miejsce, gdzie je można kupić w tej surowej wersji i nie z plastiku :).

      Usuń
  4. A znasz bajkę o słoniu imieniem Elmer? Ten to dopiero ma kolorów bez liku. Twój wyszedł pięknie z tymi kwiatkami.
    Ps. Dziękuję za zakładki. Na żywo oczywiście jeszcze piękniejsze niż na zdjęciach.
    Pozdrawiam gorąco.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nie znam.

      Dobrze, ze doszły, cieszę się. 💙

      Usuń

Miło będzie przeczytać Twój komentarz :)

Proszę jednak nie wykorzystywać komentarzy do reklam rozmaitych usług.
Komentarze z reklamą będę usuwać.

Thank you for commenting!
However, please do not use comments to advertise any products. Comments with advertisements will be removed.