No właśnie. Zasadniczo zgodna z zamówieniem i z obietnicą. Spodobała się niektórym domownikom. I całe szczęście, bo ja byłam pełna obaw czy to jest taka zakładka jaka być powinna. I tak patrzyłam i patrzyłam... Lubię takie odcienie purpury i fioletu. A na dokładkę tło (te najjaśniejsze partie) w sztucznym oświetleniu robi się jakby srebrzyste. Ale w naturalnym świetle za nic nie chce się przyzwoicie sfotografować, więc tylko Właścicielka potrafi ją ocenić odpowiednio. Z odrobiną niepokoju w sercu wysłałam ;)
Tak króciutko, bo jednak podróżowanie jest męczące pomimo uroczych chwil...
OdpowiedzUsuńPiękny cytat na pięknej zakładce;)))
Podziwami:)
Na kiedyś kiedyś poproszę Flp 4,13 ;))
Albo mnie nauczysz??
Zrobię, zrobię. Tylko będziesz musiała trochę poczekać. Nauka - jak najbardziej, tylko kiedy? NA razie widzę przyszłosc jako milion rzeczy które powinnam robić już.
UsuńPiękna zakładeczka! :) Podobają mi się róże i fiolety .... dzieci mnie zaraziły :)
OdpowiedzUsuńOna naprawdęna zywo jest ładniejsza. Jateż lubię fiolety i śliwki (róż niekoniecznie) - co jakiś czas inna gama kolorów jest moją ulubioną.
UsuńNiesamowite! Piękny cytat!
OdpowiedzUsuńCytat był na zamówienie. Piękny, fakt!
UsuńZakładki z cytatem mają szczególną wartość!
OdpowiedzUsuńA może kiedyś będzie u Ciebie takie candy?
Basiu, dla Ciebie - zgodznie z obietnicą - "się" robi :) Zamówienie na konkretny cytat jeszcze możesz złożyć
UsuńCandy - musiałabym mieć większy zapas. Może kiedyś tak...
Robie zakladki... nie takie piekne /jeszcze/ jak Twoje, ale dojde do wprawy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judyta
Na pewno są piękne i bardzo jestem ich ciekawa!
UsuńMoja:)))
OdpowiedzUsuńJest absolutnie przewspaniała, Agajo! :* Jeszcze raz DZIĘKUJĘ:)))
ps. Cytat zesłany z Nieba jako odpowiedź na moje skargi na Męża:)
Bardzo się cieszę, że się podoba. Uściski serdeczne!
UsuńWygląda troszkę tak jakby zakładka w zakładce :)
OdpowiedzUsuńTeż mam zawsze problem z pomysłem na 'obtoczenie' literek i cyferek jakimiś kolorami. Znaczy - żeby ładnie przechodziło jedno w drugie i jakoś komponowało ze sobą. A tu fajnie się te kolory 'rozmyły' :)
Ja w ogóle mam problem z wkomponowywaniem literek i musze sobie jakiś swój włąsny styl wymyślić - do takiego wniosku doszłam, Pewne próby są w zaczątku, zapewne niedługo pokażę :)
Usuń