środa, 31 lipca 2019

Kolejna szalona

Ach, jak mi się ta zakładka spodobała. ;)
Szalona przeplatanka, właściwie widzę jak coraz bardziej swobodne są moje zakładki tego typu . :)
Sami popatrzcie. Mnie się wydaje, że nie sposób się nie uśmiechnąć.
Na pewno jeszcze dużo takich zrobię.


Te zakładki mają w sumie tylko jeden feler - trudno jest wymierzyć odpowiednią długość nici. Idealnie byłoby "pleść" bez odcinania nitki z motka, ale to bym musiała wcześniej cały motek rozdzielić na dwa po trzy pasma - nie ma mowy! (Nawet gdyby to był już zaczęty motek, a nie całe osiem metrów).

Mam wrażenie, że te lipcowe dni wyszły mi bardzo pracowite pod różnymi względami, no i okazało się, że znowu nie nadążam z wpisami na blogu. Ech.

Dobrego sierpnia...
A jutro ważny dzień...

14 komentarzy:

  1. O kurcze, zakładka jest rewelacyjna. <3 Patrzyłam na ten wzór, zastanawiałam się, jak Ty to robisz. :) Ja widzę coraz to piękniejsze zakładki, ewidentnie widać, ile frajdy Ci to sprawia i jak szybko postępy robisz. Brawo. :)))) Zakładka niesamowicie mi się podoba, nawet jest mój ukochany fiolet. <3 Miłej środy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie za dobre słowo!
      Skoro robię te zakładki już z 9-10 lat chyba i ciągle widać postępy to jest to mega komplement :)

      Usuń
  2. Nie sposób się nie uśmiechnąć :))) Cudowne szaleństwo!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniała zakładka, takie pozytywne szaleństwo.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Istna burza kolorów! Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. E tam, mnie się podoba takie szaleństwo. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Uczta dla oczu! Nie wyobrażam sobie piękniejszej zakładki.

    OdpowiedzUsuń

Miło będzie przeczytać Twój komentarz :)

Proszę jednak nie wykorzystywać komentarzy do reklam rozmaitych usług.
Komentarze z reklamą będę usuwać.

Thank you for commenting!
However, please do not use comments to advertise any products. Comments with advertisements will be removed.