Pokazywałam jakiś czas temu skrzyneczkę podobną w kształcie do żłobka. Dziś czas na drugą taką skrzyneczkę, wykończoną w podobnym stylu, ale jednak wyglądającą inaczej. Okazało się, że mam dwa kolory charakterystycznych, grubych pasiastych serwetek. Do tego granatowa i biała farba i mamy taki wynik:
Tu nieco lepiej widać dno :)
I bardzo lubię takie zdjęcia z serduszkiem...
Paseczki jeszcze się tu pokażą :)
Kilka warstw lakieru i całkiem sympatycznie to się trzyma i ogląda. Mam nadzieję, że się przyda temu, do kogo trafi :)
Kolejny przykład na to, że każda rzecz kryje w sobie wiele możliwości:)
OdpowiedzUsuńI warto je odkrywać :).
UsuńPozdrowienia Errato z Twojego miasta tym razem.
Fajna :)
OdpowiedzUsuńMiło mi bardzo.
UsuńBrawo !!!
OdpowiedzUsuńDzięki!!
UsuńTeż lubię zdjęcie z serduszkiem:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, Basiu ;).
Usuń