W minioną niedzielę uświadomiłam sobie, że jeśli nie zrobię kartek w tym tygodniu, to mogę zapomnieć o jakiejkolwiek szansie, by dotarły do adresatów przed świętami. No i wydawało mi się to niemożliwe.
Ale późnym popołudniem, czy właściwie wieczorem w poniedziałek okazało się, że już nie jestem w stanie wytrzymać nad pracą. Pomyślałam - choć poprzycinam kartoniki na kartki. Włączyłam sobie ciekawy dokumentalny film o życiu służby w Anglii (tak jakoś przy okazji przeglądania kanału z "Downton Abbey" się znalazł na YT) i ani się obejrzałam jak powstała całkiem spora liczba kartek...
Jak to u mnie - nie są to cudeńka kipiące od kunsztownych rozwiązań - w kartkach to ja raczej ku minimalizmowi się skłaniam... Ale są...
Choinki z obowiązkową sześcioramienną gwiazdą na czubku
Kartki ze Świętą Rodziną w różnych ujęciach
I nawet jakieś z karawaną i wielbładami...
Zrobiłam je w innej wielkości niż zwykle (mniej przycinania) i potem trzeba było kleić dla nich specjalne koperty, ale to już się robi szybko.
Nawet już większość wypisałam - to kolejnego dnia po pracy.
Zatem - może zdążę pójść na czas na pocztę i może poczta zdąży dostarczyć na czas....
No i tak wyszło, że kartki świąteczne publikuję 13 grudnia... Może to i dobrze, że nie trudne wspomnienia, tylko właśnie optymistyczne kartki?
Odgapiłam od znajomej i tak jak ona kartki ,,załatwiam" w Mikołajki. Spokojnie dochodzą na czas. Polecam :)
OdpowiedzUsuńA to dla mnie jednak trochę za wcześnie. Wtedy piekę pierniczki :D. teraz jest właśnie dobry czas :).
UsuńMinimalistyczne i piękne. <3 Mega dużo ich zrobiłaś, nie ma co, masz power totalny. Każdy się ucieszy z otrzymanej kartki, to wspaniały gest. :) Pozdrawiam przebojowa kobieto. :*****
OdpowiedzUsuńNo jakoś tak mam troch osób, które lubią je dostawać. O wiele mniej zrobiłam nic chciałabym wysłać...
Usuń💛
OdpowiedzUsuńBest greetings...
Usuńa mnie powaliły tegoroczne ceny znaczków...
OdpowiedzUsuńTaaak. To jeden z powodów, dla których kartek jest mniej u mnie...
UsuńA pani z hurtowni papierniczej, w której czasem robimy zakupy już w ub. roku mówiła, że ludzie kupują mniej kartek, bo te znaczki...
Cudowne te kartki. Gdyby jeszcze znaczki były ciut tańsze... Ale tego chyba się nie przeskoczy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję. No niestety znaczki są koszmarnie drogie.
UsuńAle choineczki pięknie ozdobione! :) U mnie w tym roku manufaktura grudniowa strajkuje. Są zaledwie trzy błękity listopadowe i koniec. Skoro znaczki takie drogie... ;)
OdpowiedzUsuńSrebrne kropki królują :). Jakś tak mi rozpędem poszło. Ale i zwykłe jakieś wypisałam... Jeszcze jeden list na mnie czeka...
UsuńTy masz zawsze świetne pomysły.
OdpowiedzUsuńDziękuję....
UsuńŚliczne kartki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńBardzo przyjemne i kolorowe :)
OdpowiedzUsuńKolorowe na pewno :) Kiedyś mi zostały prawie same ciemne kartony... teraz się pilnuję bardziej ;)
Usuń