wtorek, 22 kwietnia 2014

Jedno z ulubionych

Postanowiłam zrobić reklamę jednemu z naszych ulubionych miast na wzgórzach.
I nie chodzi tym razem o Rzym, choć gdybym mogła to akurat do Ryzmu pojechałabym natychmiast i to na dwa-trzy tygodnie najchętniej.
Tym razem mowa o polskim mieście - o Przemyślu. Ogromnie cieszyło nas, że po ośmu latach mogliśmy znowu w słoneczny dzień wędrować jego uliczkami i cieszyć się wszystkimi dostrzeganymi zmianami na plus.








Jeżeli będziecie mieć okazję odwiedzić Przemyśl, koniecznie warto zajrzeć do niezwykłej krypty pod katedrą, która to krypta (oraz znajdująca się pod katedrą przedromańska rotunda) niedługo zostanie udostępniona zwiedzającym.


 


A droga powrotna wyglądała (między innymi) tak:



 Żal mi jedynie, że w tylu miejscach pokonywanej trasy nie można było zjechać w bok...




22 komentarze:

  1. Miasto na wzgorzach... Moze kiedys...
    Serdecznosci
    Judyta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie wiemy co nas czeka. Mimo wszystko.
      Uściski

      Usuń
  2. Śliczne widoki;)
    Ja dziś wycieczkuję;P
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Śliczne! Wypocznij koniecznie. Mnie robota woła...

      Usuń
  3. Nie byłam :) może kiedyś dojadę :))

    OdpowiedzUsuń
  4. i ja nie byłam.... może kiedyś... :)
    :********

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od Ciebie znacznie bliżej niż ode mnie :)
      Ale i tak koniec świata :)

      Usuń
  5. Koniecznie się tam wybiorę. :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już teraz od Was jedzie się całkiem nieźle. Jak możecie, koniecznie się wybierzcie. Małe miasto ale stare i śliczne! I okolice przepiękne i ciekawe!

      Usuń
  6. Nigdy tam nie byłam, to tak daleko! Ale może przy okazji wymarzonej wycieczki w Bieszczady... :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okropnie daleko. Od nas w Bieszczady to nie przez Przemyśl... To tylk oz naszej perspektywy wydaje się blisko... (Mąż obiecał mi Bieszczady tej jesieni... ach!)

      Usuń
  7. W Przemyślu byłem tylko raz i to niestety tylko przelotnie. Nie było czasu na zwiedzanie, bo umówione spotkania ograniczały. Jest tyle miejsc, które warto zobaczyć. Życia nie starczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sobie powoli niektóre rzeczy odkładam na przyszłe życie, to w niebie :))
      My dwukrotnie spędziliśmy w tym mieście całe dwa tygodnie, no i jeszcze dwa razy byliśmy króciutko. Może stąd też taki emocjonalny stosunek. A miasto jest piękne i bardzo ciekawe, o niełatwej historii, tej dawniejszej i tej bliższej....

      Usuń
  8. Dobrze, że są blogi.... :-) To przynajmniej w taki sposób można krótką wycieczkę po pięknym mieście odbyć :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękne miasto. Szkoda, że tak daleko ode mnie...

    OdpowiedzUsuń
  10. i mnie tam nie było ;)
    ale też nigdy mnie nie zachęcał
    jesteś pierwsza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czuję to brzemię odpowiedzialności...
      Naprawdę warto - mnóstwo ciekawych miejsc i rzeczy dookoła...

      Usuń
  11. Ja też nie byłam, też daleko... ;)

    Za to cieszę się, że Wam się udało i podobało :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie wiadomo do jakiej "dalekości" zajedziemy.
      Dziękuję ;))

      Usuń

Miło będzie przeczytać Twój komentarz :)

Proszę jednak nie wykorzystywać komentarzy do reklam rozmaitych usług.
Komentarze z reklamą będę usuwać.

Thank you for commenting!
However, please do not use comments to advertise any products. Comments with advertisements will be removed.