Czas przed- i po-świąteczny nie sprzyjał celowym wędrówkom z aparatem, wybrałam więc fotkę z tzw. archiwum. Z grudniowej wyprawy, która okazała się wyprawą w objęcia Ksawerego. Nie można powiedzieć, że była nieudana, bo udało nam się cało i zdrowo wrócić do domu. I zrobić kilka zdjęć.
Fotka jest może nieco przekorna, bo wokoło szaleje zieleń w różnych odcieniach i stopniach zaawansowania, poprzetykana kontrastujacymi z nią kolorami, a ja tu prezentuję drzewo śpiące. Muszę jednak powiedzieć, że fascynujący jest dla mnie zawsze układ bezlistnych gałęzi, doskonały rysunek, proporcje. Popatrzcie z jakąż gracją to drzewo układa się w całość korony, którą da sie wpisać w niemal idealne koło! I to wygięcie - jak u modelki w talii! :)))
Zdjęcie otrzymało tytuł "Koronka" ze względu na delikatną koronkę, w którą układają się drobne gałązki. Umiem wręcz wyobrazić sobie taką serwetę na stole...
Oczywiście nie wiem, jakie to jest drzewo (a lubię wiedzieć). Z liściastych bezlistnych, potrafię rozróżnić tylko brzozy, dęby, buki i część topoli... Czyli te najłatwiejsze.
Zapraszam do GALERII DRZEW - jeśli ktoś jeszcze jej nie odwiedził.
Bardzo podoba mi się to drzewo... naprawdę przypomina koronkę .. :)
OdpowiedzUsuń:*******
Jak to miło, że komuś poza mną przypomina :)))
Usuń:****
Drzewo i droga zawsze przyciągają uwagę...
OdpowiedzUsuńI nie tylko dlatego, by na drzewo nie wpaść...
Usuńi to nawet długa ta koronka... i poszczególne jej fragmenty się powtarzają :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie ma dwóch takich samych, nigdy...
UsuńA dałabyś radę tak wyhaftować? :)))
OdpowiedzUsuńalbo... wyszydełkować?
UsuńOd szydełkowania to są zdecydowanie większe ode mnie specjalistki. Wyhaftować - na zakładce trochę trudno tak misterny haft zrobić - coś na kształt pewnie by się dało. Julio - obiecuję, że pokombinuję, ale nie natychmiast, spadła na mnie dziś pilna praca podobno na wczoraj.
UsuńNo żesz ja przecież bym nie miała chyba serca, jakbym Cię o wyhaftowanie takiego drzewa prosiła :))))
UsuńIdealnie takiego to nie da się tak łatwo.To jużby mistrza/mistrzyni trzeba, Ale w jakiejś wersji light to może można by spróbować...
Usuńbardzo mi się podoba Twoja koronka :))
OdpowiedzUsuńMnie też :))
Usuńwcięcie jak u modelki w talii mnie powaliło :)
OdpowiedzUsuńi pomimo huraganowej aury jakoś tak ... radośnie!
Wygięcie, Dosiu, wygięcie. Tak sobie myślę, że może jednak nie w talii się te modelki wyginają, a w biodrach? Nie wiem...
Usuń:)))
ale przecież to prawie to samo :)
UsuńPrawie czyni pewną (:P ) różnicę...
UsuńFajna koronka, idę oglądać drzewa, które bardzo lubię. :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia są ciekawe bardzo :)
UsuńPiękna koronka:-))))
OdpowiedzUsuńPrawda? Może w Brugii albo w Koniakowie panie potrafiłyby taką zrobić...
Usuń