niedziela, 26 października 2014

Zamówiona in blue

Zamówiona była niekoniecznie w błękitach, ale wiem, że zamawiająca ten kolor zawsze wybiera. Zatem nie było kłopotu ani z decyzją co do koloru, ani z głównym motywem (bo ten był zamówiony).
Co ciekawsze, udało się skończyć tak, że mogłam w sobotę wręczyć osobiście. To dopiero frajda!


Niestety zdjęcie komórką. O mało nie zapomniałam go zrobić. A zakładka nosi  w kolekcji zakładkowych zdjęć numer 160.

16 komentarzy:

  1. Do dwusetnej już niewiele zostało. O święta cierpliwości!:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na dwusetną (dwusetne zdjęcie) bedzie chyba jakaś imreza. ;))

      Mam wrażenie, że Wiesz-Kto dogania mnie w szybkim tempie.

      Usuń
  2. Pełna elegancja, też lubię ten kolor!!!! Pięknie Agatko!

    OdpowiedzUsuń
  3. kojarzy mi się z prezentem dla lekarza kardiologa ;)
    super jest ta zakładka... jak zwykle zresztą ... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak po przemyśleniu i obejrzeniu dokładniej - to raczej prezent dla lekarza neurologa... dla kardiologa byłby chyba stateczniejszy i na trzy... :)

      Usuń
  4. Może dla kardiologa ( jak sugerowano powyzej) a może dla maklera ? :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czemu dla maklera? Bo czerwony?

      Usuń
    2. Nooo, nie.... raczej miałam na myśli wahania kursów akcji, walut i co tam jeszcze śledzą :-)

      Usuń
    3. No w tej dziedzinie to ja niewiele wiem. Te kursy walut jakoś mi chodziły po głowie. ;))

      Usuń

Miło będzie przeczytać Twój komentarz :)

Proszę jednak nie wykorzystywać komentarzy do reklam rozmaitych usług.
Komentarze z reklamą będę usuwać.

Thank you for commenting!
However, please do not use comments to advertise any products. Comments with advertisements will be removed.