piątek, 2 sierpnia 2019

Pudełka w śliwkach

Tak, to nie jest pomyłka :). Nie śliwki w pudełkach, tylko pudełka w śliwkach. Choć... jak się przyjrzeć bliżej, to to chyba jednak są pudełka w hortensjach...

Najpierw było jedno.


Bardzo miłe i poręczne, do przechowywania drobiazgów, które mogą się "rozejść" po biurku, a nie powinny. Wzór serwetki ogromnie mi się spodobał i postanowiłam całe pudełko weń opakować. Zaczęłam jednak od pomalowania środka - właściwie od wystemplowania środka fioletową farbą, przy czym okleiłam brzeg taśmą, aby był równy. Inaczej niż przy poprzednim pudełku wycinałam fragmenty serwetek, aby lepiej się układały. Jeszcze nie jest to ideał, ale już bliżej ;)



 Brzegi otworów też są pomalowane farbą, serwetkę po przyklejeniu odcinałam na brzegu zaokrąglonymi nożyczkami (takimi jak do paznokci: jedne poświęciłam na prace ręczne, bo wiadomo, że jak do paznokci, to już do niczego innego..).


A potem zapragnęłam mieć jeszcze jedno takie pudełko. Jak komplet, to komplet... Te mniejsze wykupiono, było za to ciut większe. Czemu nie?

Sposób postępowania był zasadniczo taki sam, jak przy mniejszym pudełku, choć środek postanowiłam wymalować do samej góry. Ta sama farba, ten sam materiał, ale jednak kolor wyszedł odrobinę inny ;).


Zrobiłam też znacznie większy zakład na brzegach, pilnując, aby było równo na wszystkich bokach.



 W większym pudełku serwetki zawijają się na brzegach otworów. Trochę trzeba było odpowiednio podocinać, ale jest całkiem ładnie.


Pudełka różnią się nieco wykończeniem. Przy pierwszym wykorzystałam "stary" werniks. Niby matowy, ale jednak niepozbawiony połysku, co świetnie widać na zdjęciach z lampą. Większe pudełko malowałam "nowym" werniksem i ma zdecydowanie matowe pokrycie, nieco inne również w dotyku, takie jakby aksamitne, choć jako żywo żadnych włosków :D.


 Dużo radości daje takie wyklejanie i malowanie :). No i efekty są ;)


15 komentarzy:

  1. Najwazniejsze ze Tobie Agato sprawia to radochę ! Uwielbiam fioletowy wiec mnie Twoje pudełka bardzo sie podobaja:) chortensje tez lubie wiec wiadomo hehe:) ja jak przyklejam serwetki, dokąd tam chce nakładam klej a po wyschnięciu odcinam resztę serwetki papierem ściernym, jest równo i dokładnie i nic sie nie odkleja, moze następnym razem spróbujesz?! Usciski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za pomysł :)
      Radość jest, nie da się ukryć :)
      Serdeczności

      Usuń
  2. Efekty coraz piękniejsze! Fajnie tak oswajać nowa technikę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :). W sumie pokazuję nie do końca po kolei, ale radości mam co niemiara. A że tu u mnie nikt takich rzeczy nie robi, wszyscy się bezkrytycznie zachwycają :D.

      Usuń
  3. O jakie piękne pudełeczko, ten śliwkowy kolor taki intensywny i bajeczny! Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Lubię śliwkowy kolor :) Zatem jest intensywnie i bajecznie :)

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Miło mi, że się podobają nie tylko mnie :)

      Usuń
  5. Podoba mi się ten kolor. Pozdrowienia ślę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajne pudełka. W domu na rózne drobiazgi bardzo przydatne.

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Ciągle bardzo się z nich cieszę.

      Usuń
  8. Super :) Podoba mi się :)
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń

Miło będzie przeczytać Twój komentarz :)

Proszę jednak nie wykorzystywać komentarzy do reklam rozmaitych usług.
Komentarze z reklamą będę usuwać.

Thank you for commenting!
However, please do not use comments to advertise any products. Comments with advertisements will be removed.