Tak często myślę "O, napiszę o tym na blogu" a potem jakoś gubię te myśli, zabieram się za inne pilne sprawy i wszystko ucieka.
Dobrze, że były Święta. Inne, ale przecież fundament te sam...
A teraz jesteśmy w oktawie Wielkiej Nocy i w ogóle zaczęliśmy czas... radości paschalnej. I to tak chwilami dziwnie brzmi w zestawieniu z rzeczywistością na zewnątrz (pomijając optymistyczne słońce). A jednak jakoś zbieram okruchy radości, drobiazgi nawet...
Po półtora dnia nad maszyną do szycia (dobrze działa, uff), zmagając się z odmawiającą współpracy pralką (teraz! kiedy pranie na 60° tak bardzo potrzebne będzie!) szukam pozytywnego myślenia i cieszę się każdym drobiazgiem, każdym miłym słowem i każdym doświadczonym dobrem.
Zakładka, która z kolejności przypada na dziś jest w moim odczuciu bardzo optymistyczna. Sama jestem ciekawa do kogo trafiła...
"Cieszmy się z małych rzeczy, bo wzór na szczęście w nich zapisany jest"
OdpowiedzUsuńPozdrawiam poświątecznie
Pozdrowienia!
UsuńZgadzam się, jest bardzo optymistyczna. Kojarzy mi się z łąką pełną kwiatów. :) Ależ bym połaziła po takiej łące. Czasy są ciężkie, ale mnie cieszy choćby to, że mogę podziwiać Twoją zakładkę, w której widzę łąkę i już. hehe :) Miłego dnia kochana. :)))
OdpowiedzUsuńOch, zdaje się, że od 20 kwietnia będzie można pospacerować po łące. :)
UsuńPięknie piszesz o tej zakładce - dziękuję.
Serdeczności :).
Też tak mam. W głowie układam temat na wpis a jak siadam przed komputerem to pfff wszystko gdzieś ucieka :) Wspaniały wpis i śliczna zakładka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ♡
Bardzo to pocieszające :).
UsuńDziękuję i pozdrawiam ;)
Zachwycam sie wciaz Twoimi zakladkami, odrazu gęba sie usmiecha jak na nia patrzę :)
OdpowiedzUsuńA jak mnie takie komentarze cieszą! I to z ust osoby robiącej takie cudeńka jak Ty!
Usuń