wtorek, 7 kwietnia 2020

Też niebieska

Zabieganie, praca, trochę porządków... Nie starcza na wszystko głowy.  M. in. na bloga. Niestety.

Wielki Tydzień wymagałby wyhamowania trochę, a to nie tak prosto w czysto domowych warunkach.

Zakładka pokazująca w drobnym procencie jak bardzo można plątać te niby-zygzaki. Piszę o niewielkim procencie, bo jakieś apogeum plątania mam w ciągu ostatniego miesiąca, a nawet ostatnich dni. Ale do tamtych zakładek jeszcze trochę. :) To jest ostatnia zrobiona w 2019 r. 



Urywam się czasem na chwilę spaceru - żeby nie tylko po domu i balkonie chodzić.... i żeby nie zastać się. Dziwnie w tej pustce. Cieszę się ciepłymi dniami... I mam bratki :). Przetrwała zimę większość moich barwinków (w ogrodach kwitną jak głupie, a u mnie dopiero puszczają listki), przetrwały rozchodniki i rojniki, winobluszcz powoli "pączkuje". Niestety dzwonki drugiej zimy chyba już nie wytrzymały. Ale trzeba się cieszyć, że kwitły przez dwa lata.

Czekam na "różowy księżyc". Obejrzałam już zdjęcia z Filipin - bajer!

Dobrego (na ile się da) czasu i dbajcie o siebie.

12 komentarzy:

  1. Dziękuję Agatko.Piękna zakładka, taka pogodna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uściski najserdeczniejsze, Basiu.
      Też mi się podoba jak patrzę na to zdjęcie.

      Usuń
  2. Cudna zakładka! Pozdrawiam serdecznie i ślę dużo zdrówka! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniała zakładka Agatko. Też czekam na różowy księżyc, ale obawiam się, że z perspektywy mojego okna niewiele zobaczę...
    Ściskam mocno

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Oglądalismy i był piękny.
      Zadziwiajacy kolor nieba.

      Usuń
  4. No oczywiście przepiękna zakładka i jak zawsze super dobrane barwy. :) Również mam bratki, powoli balkon się zapełnia kwiatami. :) Pierwszy raz słyszę o różowym księżycu. hehehehe Pozdrawiam cieplutko. :))) <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Zawsze mi miło, gdy ktoś podziela moje kolorystyczne wizje.
      Różowy księżyc to wyjątkowa pelnia, kiedy księżyc jest najbliżej Ziemi (i wydaje sie ogromny), ale nazwa nie pochodzi od koloru księżyca tylko podobno od floksów, które wtedy kwitną. Co wydaje mi się dziwnym wytłumaczeniem, prawdę mówiąc. No bo gdzie i kiedy te floksy...

      Usuń
  5. Ależ cudna! Te niebieskości sa przesliczne 👍

    OdpowiedzUsuń

Miło będzie przeczytać Twój komentarz :)

Proszę jednak nie wykorzystywać komentarzy do reklam rozmaitych usług.
Komentarze z reklamą będę usuwać.

Thank you for commenting!
However, please do not use comments to advertise any products. Comments with advertisements will be removed.