środa, 27 lipca 2022

Purpurowa/fioletowa

Zawsze mnie intrygowało, czemu na fiolet mówi się purpura :). To, co na ten temat czytam w internecie brzmi chwilami skomplikowanie. Niemniej wychowałam się na zwykłym fiolecie, a słowo "purpura" ma dla mnie w sobie coś bardzo eleganckiego.

No i ta purpurowo-fioletowa zawieszka jest elegancka.

 

Należy do króciutkiej serii robótek z usztywnionej zwykłej kanwy. Opisywałam już historię jak to zabrałam na wyjazd wszystko poza zapasem plastikowej kanwy, na której zwykle wyszywam zawieszki i zakładki - na szczęście w górskiej wiosce była pasmanteria a w niej sztywna kanwa w rulonie.

Zdjęcie było robione w nie do końca sprzyjających warunkach, a sama zawieszka szybko opuściła moje ręce. Patrzę sobie na nią jednak teraz i czule myślę o jagodach w bitej śmietanie...


6 komentarzy:

  1. Fajna zawieszka. :)
    Purpura, to taki fiolet z domieszką czerwieni.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki.
      No jak to też tak sobie tłumaczę z tą purpurą. A jednak w definicjach jest tyle odcieni niekoniecznie z domieszką czerwieni :).

      Usuń
  2. Zawieszka prezentuje się niezwykle elegancko w tym kolorze:) Jagody ze śmietaną?
    Mniam...lubię i jagody i wyszywanie na plastikowej kanwie.
    Pozdrawiam 🙂🌷

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ach, znowu mi się zamarzyły. I jak miło, że ktoś lubi to, co ja :)

      Usuń
  3. Purpura mi się kojarzy z innym klerem, bardziej czerwonym... zdecydowanie wolę fiolety 😀 fajny maluch !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, to wszystko jest w sferze naszych skojarzeń. A jak sprawdzałam definicje to wszystkie odmiany fioletu wychodziły ☺☻

      Usuń

Miło będzie przeczytać Twój komentarz :)

Proszę jednak nie wykorzystywać komentarzy do reklam rozmaitych usług.
Komentarze z reklamą będę usuwać.

Thank you for commenting!
However, please do not use comments to advertise any products. Comments with advertisements will be removed.