środa, 5 października 2022

Ognistojesiennie

 Wspominałam, że zrobiłam ostatnie jeszcze jedną zakładkę w oranżach. Oto i ona:


Rozmaite odcienie żółci, pomarańczu i czerwieni przenikają się i - gdy się patrzy na żywo - przypominają ogień płonący na kominku. W sam raz na jesienne wieczory.

Inni mogą się tu dopatrzeć złotych liści klonów - choć te, które widzę z okna maja w tym momencie nieco inne odcienie, część jest nawet jeszcze zielona. Zatem to taka zapowiedź ognistej jesieni ;). Tych pogodnych jesiennych dni - choć to w sercu jet ta główna pogoda, niezależna od aury z oknem...

10 komentarzy:

  1. Jesienią, własnie takie kolory kocham najbardziej:) Cudna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak.
      I jakoś mi one teraz mocno wchodzą w ręce. Więc będzie ich jeszcze więcej :)

      Usuń
  2. Takie właśnie było moje pierwsze skojarzenie - jesienny liść. Piękna zakladka. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Lubię zbierać takie kolorowe liście ;).

      Usuń
  3. Wspaniałe kolory. Kiedy robi się zimno, zaczynam się ubierać w czerwienie. Ogrzewam się kolorami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest bardzo ciekawe. Może to moje wchodzenie w te kolory w robótkach o tej porze też jest takim (nieświadomym) ogrzewaniem? ;)

      Usuń
  4. I liście jesienne i ogień... coś magicznego jest w tej zakładce:)

    OdpowiedzUsuń

Miło będzie przeczytać Twój komentarz :)

Proszę jednak nie wykorzystywać komentarzy do reklam rozmaitych usług.
Komentarze z reklamą będę usuwać.

Thank you for commenting!
However, please do not use comments to advertise any products. Comments with advertisements will be removed.