Uczciwie próbowałam zapolować na zorzę polarną. Niestety tylko zmarzliśmy... Nie, to nie było teraz w styczniu - w sierpniu próbowaliśmy.... było zimno (jak na sierpień).
Ale chyba z tego pragnienia zobaczenia zorzy polarnej wyszła fajna zakładka. Taka - przyznam - nietypowa.
Kolejny raz muszę napisać, że na żywo jest o wiele ładniejsza, bo te różne kolory nie odcinają się od siebie tak ostro. A gwiazdka jest w sumie każda inna.
O takim niebie to dobrze się marzy....
Urocza - trochę jak ilustracja do Małego Księcia.
OdpowiedzUsuńDzięki. Zaskoczyłaś mnie ❤️
UsuńNo wiesz, w końcu zorza POLARNA nie może się pokazywać w ciepłym klimacie, nie uchodzi...
OdpowiedzUsuńHe he. ,😁🌞
UsuńJak niebo gwiaździste nade mną...
OdpowiedzUsuńAno tak.
UsuńMieni się jak zorza:) Cudna!
OdpowiedzUsuńDzięki. Trochę chyba :)
UsuńPiękne gwiazdki. Moja córeczka ostatnio też takie porobiła w swojej pierwszej zakładce. Tylko do motywu z choinkami. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper. Gratulacje dla Córeczki.
UsuńCiekawa. Wykorzystałabym ją dla młodego czytelnika, miłośnika astronomii. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO. Dobry pomysł. Jak takiego spotkam, to coś podobnego może zrobię ;)
UsuńPiękna i jedyna w slim rodzaju, czekam na kolejne zorze 😉
OdpowiedzUsuńZobaczymy....
Usuń