wtorek, 4 lutego 2025

Komu imbryczek?

Drugi z kolei wpis ceramiczny. Tym razem czajniczki do herbaty. Jak najbardziej współczesne. Mogłam kupić... gdyby nie były tak potwornie drogie. Najtańszy chyba rzędu 1,8 tys zł, najdroższe blisko 4 tys. zł.  Zważywszy, że zgodnie ze sztuką powinno się używać konsekwentnie jednego czajniczka do jednego rodzaju herbaty... Te najcenniejsze czajniczki mają lekko porowate wnętrze, aby mógł się w nich zatrzymywać osad... Zupełnie inna filozofia myślenia o herbacie, prawda? My wzdychamy jak osad z kubka nie chce się zmyć...

A pomysły na imbryczki chwilami nieprawdopodobne.

Zaczynamy od przeglądu ogólnego.



A potem  trochę detali









 Zadziwiające kształty, prawda?

Na koniec jeszcze taka ciekawostka. Jesteśmy przyzwyczajeni do oglądania herbaty w listkach. Tymczasem jasne z najcenniejszych (i im starsze, tym cenniejsze) są sprzedawane i przechowywane w postaci sprasowanych krążków. Czasem ładnie opakowanych.


A czasem wykorzystanych z fantazją... (Tutaj to nie są krążki oczywiście. Ale nadal herbata).



A na zakończenie mały smok. Jak domowe zwierzątko.
 😉😁



20 komentarzy:

  1. Ależ cudowne te czajniczki, co jeden to piękniejszy. Kształty niesamowite!
    Nawet nie wiedziałam, że herbata ma również postać krążków. Całe życie człowiek się uczy :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wymyśliłabym takich kształtów.
      Mam wrażenie, że o herbacie to my tu ciągle nie za wiele wiemy (przynajmniej ja).

      Usuń
  2. Jedyne, co mogę napisać to: ach! ach! ach! w tonacji zachwytu i pożądania (niemożliwego do spełnienia - te ceny...).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widać, tam było ich o wiele, wiele więcej. Pozostaje zachwycać się twórczością i bogactwem ludzkiego umysłu.

      Usuń
  3. oooo smooook... jaki milusiiii.... smok Miluś, o. Czajniczek? :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Oczy cieszą takie widoczki - piękne czajniczki. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne, nie jedna z nas by chciała chociaż jeden:)) tylko na który by się zdecydować 🤔 fajnie, że możemy chociaż pooglądać 🤩 pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. Mnie starcza w tym wypadku pooglądanie 🤣🤣.

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. "Trochę" kasy i można ją mieć u siebie... 🤣

      Usuń
  7. Jeden piękniejszy od drugiego. Bardzo ciekawe i oryginalne kształty i zdobienia.
    Czajniczek za takie pieniądze postawiłabym chyba w gablocie do podziwiania. Troszkę zazdroszczę wrażeń i widoków. Dziękuję za te piękne zdjęcia.
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, strach byłoby używać. Jeszcze w specjalne miejsce prezentacji by trzeba zainwestować!
      Pozdrawiam i ja.

      Usuń
  8. Losie, ile piękności! Pamiętam herbatkę u babci - zawsze z imbryczka:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Haha mi byłoby żal parzy herbatę wtakim drogim imbryczku ale kształty ciekawe haha, dzięki za te ciekawostki, warto się o nie wzbogacać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak kształty zaskakujące. A cena... Cóż chyba ktoś kupuje jednak. (?)

      Usuń
  10. tak kosztownych imbryczków nie mam :o ale wróciłam do parzenia herbaty - o niebo lepsza niż to, co piłam dotąd. Szukam wciąż idealnej:) Jakby kto miał, poproszę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idealnej dla wszystkich nie ma. Ja lubię herbaty Ahmad, Twinnings, Anię przepadam za Yunnan. Też pamiętając, że wersja breakfast jest mocniejsza niż afternoon. I lubię herbaty z bergamotką...

      W moim rodzinnym domu zawsze mieszało się herbaty....

      Usuń

Miło będzie przeczytać Twój komentarz :)

Proszę jednak nie wykorzystywać komentarzy do reklam rozmaitych usług.
Komentarze z reklamą będę usuwać.

Thank you for commenting!
However, please do not use comments to advertise any products. Comments with advertisements will be removed.