Węższa zakładka powstaje - co logiczne - szybciej niż standardowa i tak oto w sporym tempie powstała właśnie tytułowa rabatka. Na rabatkach (to moje skojarzenie) kwiatki rosną równiutko i grzecznie... u mnie też, tylko ten jeden trochę się wyłamał :) I w ten sposób żegnamy się z tegorocznym majem. Deszczowo, burzowo i kwiatowo.
A kolejna zakładka już się robi...
czyli... bratki z rabatki :)))
OdpowiedzUsuńtylko ten jeden jakby lekko "zmutowany" ;-)
nie wyobrażasz sobie, jak mi się podoba to haftowanie krzyżykami! oczywiście dziubię już swoją kolejną... :)
A może jednak sobie wyobrażam... Jeśli choć w części podoba Ci się tak jak mnie.... :)
UsuńSiądę do zaległości w pisaniu....