Dobrzy ludzie sprezentowali mi w ostatnim czasie wiersze. Z delikatnością i wyczuciem. W formie podziękowania dzielę się otrzymanym dobrem z P.T. Czytelnikami bloga. Już mogę.
Pierwszy jest po polsku.
Kiedy już przyjdzie...
Stanisław Pruszyński (1928-1988)
Kiedy
już przyjdzie moja pora
I wyjdę w światłość wyzwolony,
A ciała mego krucha kora
Odpadnie jak proch wypalony.
Bądźcie
radośni, moi mili,
Wszak jam nie spłonął
– lecz dojrzałem
I będę z Wami w każdej chwili,
Bo miłość Waszą w sercu miałem.
Drugi jest po angielsku. Proszę bardzo o wybaczenie tych, którym to przeszkadza w odbiorze, ale nie podejmuję się tłumaczenia poezji w tym momencie.
Death
is Nothing at All
Henry Scott Holland (1847-1918)
Death is nothing at all.
I
have only slipped away to the next room.
I am
I and you are you.
Whatever
we were to each other,
That,
we still are.
Call me by my old familiar name.
Speak
to me in the easy way
which
you always used.
Put
no difference into your tone.
Wear
no forced air of solemnity or sorrow.
Laugh as we always laughed
at
the little jokes we enjoyed together.
Play,
smile, think of me. Pray for me.
Let
my name be ever the household word
that
it always was.
Let
it be spoken without effect.
Without
the trace of a shadow on it.
Life means all that it ever meant.
It
is the same that it ever was.
There
is absolute unbroken continuity.
Why
should I be out of mind
because
I am out of sight?
I am but waiting for you.
For
an interval.
Somewhere.
Very near.
Just
around the corner.
All is well.
Nothing is past; nothing is lost. One brief moment
and
all will be as it was before only better,
infinitely
happier and forever
we
will all be one together with Christ.
Zawsze lubiłam poezję. Teraz lubię jeszcze bardziej, chociaż podobnie, jak Ty, oczekuję trochę więcej.:)
OdpowiedzUsuńCzasem mam wrażenie, że teraz potrafię widzieć piękno, kórego w młodości nie umiałam dostrzec.
UsuńPozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa również :)
UsuńLubię czytać wiersze, ale nie umiem o nich rozmawiać. :)
OdpowiedzUsuńCzasem trudno jest powiedzieć dlaczego coś odbiera sie na "tak" a coś na "nie".
UsuńPoezja mnie uspokaja i wycisza...
OdpowiedzUsuńPierwszy wiersz - przepiękny! I taki budujący...
przesyłam uściski :******
Ty jesteś bardzo poetycka :)
Usuńten wiersz wprowadza pokój.
ściskam najserdeczniej :****