Upały.
Goście.
Trzeba być gotowym ;)
Nie zdawałam sobie sprawy, że jestem aż tak bogato wyposażona na upały :D. ten czarny wachlarz dostałam od mojej Mamy Chrzestnej po maturze ;).
BTW zauważyłam, że robi się u nas jak w Hiszpanii - coraz częściej widzę panie z wachlarzem w ręku.
A dzisiaj tak strasznie zmarzłam w czytelni, że specjalnie szłam pieszo jeden przystanek, aby się wygrzać...
Wspaniałe.:) Gdzie Ci się udało zdobyć takie cuda?
OdpowiedzUsuńTak naprawdę to tylko jeden jest z daleka - z Madrytu przyjechał (ten najbardziej kolorowy). Inne kupowane przy okazji...
UsuńCudowne wachlarzyki, idealne na takie żary z niebiosa. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńA jak miło taki wachlarz wyciągnąć w tramwaju bez klimy :)
UsuńFantastycznie wyglądają te wachlarze. Miałaś świetny pomysł by je wykonać.
OdpowiedzUsuńPrzeceniasz mnie, Izo. Wachlarze są kupione, aczkolwiek rac kiedys zdarzyło mi się reperować rozsypoany wachlar (i nie wiem co z nim sie stało).
UsuńCudowne wachlarzyki. Ja też ostatnio paradoksalnie marznę, tylko że w busach. Co jak co, ale klima tam działa bez zarzutu. Za to w miejskim autobusie byłam świadkiem takiej oto rozmowy między kierowcą a pasażerem chcącym otworzyć okno:
OdpowiedzUsuńk: Proszę nie otwierać okna, mamy przecież klimatyzację.
p: To dlaczego jest tak gorąco?
k: Bo ona nie działa.
Kurtyna
Dobre!
Usuń:)
W te upłay jak najbarziej :)
OdpowiedzUsuńPrawda?
UsuńNice fans!!!
OdpowiedzUsuńI like them all ;).
UsuńAhahahahahah Toż mnie rozbawiłaś totalnie. Dobra z Ciebie gospodyni. Toż ja byłabym zachwycona, że mogę się powachlować, tym bardziej że źle znoszę upały. Zdecydowanie dobra z Ciebie gospodyni!!! :) Super serdecznie pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńTo jakoś tak spontanicznie wyszło w naprawdę upalny dzień :). Teraz taka pogoda, że woda i wachlarz niezbędne do przeżycia :)
UsuńWow faktycznie wyposażenie i przygotowanie pierwsza klasa!!! Ja żadnego wachlarza nie posiadam tym bardziej podziwiam ten od cioci !!!:)
OdpowiedzUsuńBrylowałam z nim na niejednej imprezie z tańcami, wtedy był jeszcze czymś unikalnym.
UsuńSą przepiękne. Zupełnie zapomniałam o tym, że wachlarze jeszcze istnieją. Kiedy na nie patrzę przypomina mi się nieistniejący świat. Hrabin w bajkowych sukniach, pięknych fryzurach z barwnymi wachlarzami....
OdpowiedzUsuńTak, tak, wachlarze istnieją i chyba mają się całkiem dobrze. W dzisiejszych czasach bardzo przydatny element :)
Usuń