wtorek, 26 lutego 2013

Jeszcze uaktualniamy

Napisałam niedawno, że już doszłam do zakładek "na stanie". Ale to się przez ostatni weekend zmieniło. Pozytywnie - to znaczy kilka zakładek znowu powędrowało w świat. Na przykład ta:

Taka optymistyczna :)

Ta z kolei zakładka powstała z bajkowych inspiracji - dzieci namówiły mnie na oglądanie Roszponki... Może ktoś się dopatrzy tu architektury zamkowej :-D Choć nie do końca wyszła zgodnie z zamiarami. W zasadzie to często tak jest, że pomysł rozwija się w trakcie pracy.


Kolejna praca też ma coś wspólnego z tą "architekturą".


A potem wszystkie trzy w komplecie. Lubię robić takie zdjęcia mniej lub bardziej zgranymi kompletami ;-) Czasem są ciekawsze od zdjęć pojedynczych.


A dzisiaj dałam plamę (mówiąc językiem potocznym) i kompletnie zapomniałam o zrobieniu zakładkowego prezentu. A mógłby się spodobać i byłby na miejscu... Ale to tak jak z ciętymi ripostami, które przychodzą do głowy dwie godziny za późno. Pozostaje zaakceptować swoje niedoskonałości, nie ma wyjścia. I postarać się o większą bystrość na przyszłość - która nie wiadomo czy (a jeżeli tak, to kiedy) nastąpi w przypadku tych konkretnych osób.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło będzie przeczytać Twój komentarz :)

Proszę jednak nie wykorzystywać komentarzy do reklam rozmaitych usług.
Komentarze z reklamą będę usuwać.

Thank you for commenting!
However, please do not use comments to advertise any products. Comments with advertisements will be removed.