środa, 17 kwietnia 2013

Mało efektownie (z pozoru)

Dokładnie jak w tytule. Bo sprzedaję pomysł. To jest dzieło którejś z naszych dziewczynek sprzed lat, kiedy wcale nie były jeszcze duże (śliczne były zawsze). Czyli rzecz do wykonania przez dzieci umiejące trzymać w ręku igłę i pragnące sprawić radość babci, cioci, koleżance (czy też dziadkowi, wujkowi etc.). Wizytówka na drzwi.



Proste literki na kanwie, oprawione w kartonowe, dobrane kolorem passepartout (tutaj granat ale już wyblakło). Można dodać kokardkę i oczywiście wszelkie inne ozdoby wedle gustu (byle nie przyćmić tego haftu...) Rzecz jasna mogłoby być więcej białego dookoła napisu i w ogóle teoretycznie można by to zrobić lepiej. Ale tak jak jest, właśnie jest fajne, bo to wcale nie była łatwa praca dla kogoś, kto dopiero zaczyna.... No i dlatego ciągle wisi na drzwiach do naszego pokoju (a gdybyśmy zapomnieli gdzie on jest, to teraz zawsze trafimy, prawda?).

A ja nie mam teraz za wiele czasu na hafty, ale robię coś tam powolutku, robię i pokażę w stosownym czasie... :)

7 komentarzy:

  1. Trzeba przyznać, że oryginalne i sympatyczne bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieci dostały swoje imiona wyhaftowane i tak się odwdzięczyły :)

      Usuń
  2. Dziękuję, za przypomnienie, jak wrócę do domu (a mam nadzieje, że to będzie za parę chwil - jestem optymistką) to musze poszperać bo też takie coś na kartonie robiłam, przy remoncie gdzieś zostało schowane i tak zapomniałam o tym...
    A u mnie nie " RODZICE" tylko "JEZU UFAM TOBIE!"
    I zawsze wisiało w moim pokoju nad drzwiami poniżej Krzyża!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, kolejny dom, w którym krzyż wisi nad drzwiami! :)

      Usuń
    2. Tak u nas Krzyż jest w każdym pokoju nad drzwiami...
      Można powiedzieć, że Krzyż to dla nas centrum domu...
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. rozczuliło mnie :) Piękne!!!
    a dziewczynki bardzo zdolne, po mamusi :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zbieram różne takie "dzieła" dzieci jak każda mama, przy biurku wisi na przykład "Anioł stróż mamy przy pracy", który ma już 12 lat (rysowany przez 5-latkę). Uśmiałyśmy się kiedyś niesamowicie oglądając te różne cudeńka, głównie rysunki :).
      :*

      Usuń

Miło będzie przeczytać Twój komentarz :)

Proszę jednak nie wykorzystywać komentarzy do reklam rozmaitych usług.
Komentarze z reklamą będę usuwać.

Thank you for commenting!
However, please do not use comments to advertise any products. Comments with advertisements will be removed.