Nowa zakładka poleciała na południe i wschód ode mnie. Właścicielka pozostawiła mi sporą dowolność, a ponieważ zaczyna nowy etap życia, otrzymała zakładkę pokazaną na zdjęciu poniżej.
Niebieskości jest kilka odcieni, wszystkie złamane. Napis też jest wyszyty bardzo jasnym błękitem. Mam nadzieję, że zakładka będzie dobrze i długo służyć :)))
A dlaczego taki tytuł? W którymś momencie ponumerowałam zdjęcia z zakładkami. To nosi numer 150. Wynika z tego, że zakładek powstało do tej pory około 170-180 :)).
(oczywiście mam już zdjęcie nr 151, to z poprzedniego wpisu)
--------------------------------------------------
Prośba o pamięć o M nieustająca...
----------------------------------------
Piękna i koniecznie kieruje wzrok ku niebu...
OdpowiedzUsuńTo dobrze, dziękuję :)
Usuń180??!!!!! Jestem pod wrażeniem!!!
OdpowiedzUsuńBardzo żałuję, że nie wszystkie mam na zdjęciach. Ale nie wiedziałam z początku, że to się tak rozwinie...
UsuńAgajo - dopiero teraz donoszę, za co bardzo przepraszam, że zakładka dotarła, zajęła honorowe miejsce w moim Piśmie Św., wszyscy którzy ja widzieli podziwiali Twoje zdolności - a ja cieszę się i dziękuję za tak cudowny prezent
OdpowiedzUsuńDziękuję, cieszę się, że się podoba - bo tak właśnie miało być ;))
Usuń