poniedziałek, 22 stycznia 2018

Najprawdziwszy

Rozmaite obowiązki zaprowadziły nas w miniony weekend w południowe rejony Podlasia.

Niestety nie było czasu na zwiedzanie.

Była za to zima!


Z tamtych to rejonów przywieźliśmy  prawdziwy, najprawdziwszy sekacz.
Pierwszy raz w naszym domu (choć oczywiście nie jest to pierwsze spotkanie z sękaczem).
Znacie? Kosztowaliście kiedyś? ;) W naszych rejonach to dość egzotyczne ciasto :). 
Syn w pierwszej chwili myślał, że to taka gruba świeca :D

Na tej fotografii tuż po ścięciu cienkiego pierwszego plastra :) (okręgu? ) 


A tak wygląda od góry :)

 
 
I jeszcze zbliżenie na "sęki".



Mniam ;)
Wrzuciłam w wyszukiwarkę słowo "sękacz" i wyskoczyło mi parę przepisów. Jeden zaczynał się od składników: 40 jaj... :D

Taka nam się ułożyła karnawałowa niespodzianka. I coraz mniej jej mamy niestety :).

18 komentarzy:

  1. Sękacz nie jest od nas, ale po sąsiedzku :) (ja mieszkam na południe od sękacza) - i czasem u nas gości w sklepach albo przywożą go (w kawałkach)ludzie wżenieni na Podlasie po wizytach u rodziny - a takich u nas trochę jest. W każdym razie ja znam sękacz od zawsze i nie robi na mnie wrażenia unikatowo smacznego ciasta. Tak, jest oryginalne i wystarczająco smaczne. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie b. smakuje. No i dla nas egzotyczny jest - a ten jeszcze taki "prawdziwy" ;).
      U nas czasem w markecie można kupic kawałki sękacza, ale mam wrażenie że one jak te duńskie ciasta nafaszerowane chemią. I smak zdecydowanie nie ten jednak.

      Usuń
  2. Kupowaliśmy sękacz kiedy byliśmy na Mazurach. Bardzo nam smakował. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli dla Ciebie też to dośc egzotyczny przysmak ;). Znalazłam gdzieś, że na Kaszubach jest znany, a nigdy nie spotkałam :(.

      Usuń
  3. I've never seen anything like the tree cake!! It's so awesome!! It looked like a candle to me, too!! Have a great day!! Big hugs :)

    Lisa
    A Mermaid's Crafts

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I even found an English entry in the Wikipedia: https://en.wikipedia.org/wiki/%C5%A0akotis
      Yes, it is awesome :)
      best greetings.

      Usuń
  4. Raz jadłam, ale nie chcę więcej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy ma inny gust - jak to miło, że nie jestesmy identyczni :).

      Ale... moze to nie był ten najprawdziwszy? :D

      Usuń
  5. Pozdrawiam :) Pierwsze zdjęcie świetne :D Sękacz też, ale pierwsza fota ekstra :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki ;)
      Na pierwszej focie jeszcze nie widać nietkniętej pługiem jezdni :) Sypało fest.

      Usuń
  6. Ta pierwsza fotka jest fajna :) Zima, ale taka nieoczywista, przedstawiona z ciekawej perspektywy.
    Miałam kiedyś okazję spróbować sękacza :) Bardzo mi smakował; u mnie w regionie rzadko go spotykam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Perspektywa nieco jednak zestresowango pasażera ;)
      U nas sekacz też jest rzadkością.

      Dziekuję serdecznie i pozdrawiam.

      Usuń
  7. Raz w życiu jadłam....i nigdy nie zapomnę tego smaku :) coś obłędnie pysznego :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękne wspomnienia mam z sękaczem i już tak dawno nie jadłam :) Ech szkoda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może trafi się niespodziewana okazja jak nam :)

      Usuń

Miło będzie przeczytać Twój komentarz :)

Proszę jednak nie wykorzystywać komentarzy do reklam rozmaitych usług.
Komentarze z reklamą będę usuwać.

Thank you for commenting!
However, please do not use comments to advertise any products. Comments with advertisements will be removed.