wtorek, 20 września 2022

Pocztówka z rudzikiem

Mam wielką słabość do tych ptaszków. :)

Wiecie, że to rudzik właśnie jest (prawie) głównym bohaterem "Tajemniczego ogrodu" F.C. Burnett? Nie żaden gil.

U nas rudzików jest sporo, choć chyba częściej można je usłyszeć niż zobaczyć. A może tylko ja tak mam, ze rudziki oglądam albo na Słowacji, albo na Wyspach Brytyjskich.

Kilka fotek ze spotkania u stóp Bray Head. Rudzik siedział na środku oparcia ławki i nic sobie nie robił z przechodzących nieopodal wędrowców. 

Był nieruchomy do tego stopnia, że zastanawiałam się, czy jest prawdziwy. 😀 

Był prawdziwy.

Żałowałam tylko, że nie udało nam się posiedzieć na tej rudzikowej ławce. Widok musiał być z niej piękny (na morze). Niestety jak schodziliśmy z góry, ławeczka była zajęta, już nie przez rudzika.

Piękny jest spotykany w niektórych częściach świata zwyczaj upamiętniania różnych osób ławeczkami. (Czy też raczej tabliczkami na ławkach).
Ta poświęcona jest Seamusowi Lawlessowi, profesorowi Trinity College z Dublina, który zginął podczas schodzenia z Mount Everestu w maju 2019 r. (prawdopodobnie zdmuchnął go wiatr). https://www.rte.ie/news/ireland/2019/0530/1052532-seamus-lawless/ 

Jako motto podano słowa Umaira Siddiqui, młodego indyjskiego (na ile znalazłam informacje) pisarza

"May Every Sunrise Hold More Promise
 and Every Sunset Hold More Peace." 




22 komentarze:

  1. Czasami wiosną widuję rudziki w ogrodzie. Są miłe i pięknie śpiewają. Nie rozumiem, dlaczego tłumaczka wstawiła tego gila? Myślała, że Polacy nie znają rudzików?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie nie kojarzyła rudzika. Taka klisza: ptak z czerwonym brzuszkiem to gil. A red to przecież też rudy, nie tylko czerwony.
      Swoja drogą kiedyś inaczej tłumaczono książki dla dzieci. Raczej pisano na nowo, jak Irena Tuwim Kubusia Puchatka. Albo swobodnie podchodzono do treści i imion jak w Ani z Zielonego Wzgórza. (Tam jest tez analogiczny nieco do gila/rudzika kiks: pani marszałkowa Elliot.

      Usuń
  2. Brytyjskie rudziki mają inny charakter niż polskie, są dużo mniej płochliwe. I nie odlatują na zimę podobno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez dlatego mi ten gil w Tajemniczym ogrodzie nie pasował. Choć skoro są latem w Danii, to może i w Anglii były.

      Ten konkretny był irlandzki, co dla porządku zaznaczam. 🤣.

      Usuń
    2. Nie znam ani jednego irlandzkiego rudzika :))) więc wypowiadam się o brytyjskich :P. Pozdrawiam Erin przy okazji :)))

      Usuń
    3. Prześlę juz mentalnie.... To miłe wspomnienia sprzed tygodnia :).

      Usuń
  3. Super spotkanie. :)
    Ja mam częste spotkania z sikorkami, które nie boją się mojej obecności w ogródku i czasami pozwalają na sesje foto.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię robić zdjęcia ptakom i je podchodzić. U nas przylatuje dużo sikorek jak się robi chłodniej.
      Serdecznosci.

      Usuń
  4. Piękny ten rudzik i też mam do niego słabość. Ale ja mam słabość do wszystkich ptaszyn drobniutkich i niektórych większych też ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te drobniutkie super urokliwe są. I kolory mają piękne. :) Większe czasem też.

      Usuń
    2. Takie np puchate kuleczki raniuszki lub zupełnie niepozorne strzyżyki. Drobnica taka, że człowiek się zastanawia, gdzie w takim ptaszku mieszczą się jakieś kosteczki czy narządy wewnętrzne jak serduszko? A przecież wielki struś ma takie same... Cuda panie, cuda!

      Usuń
    3. O tak tak. Raniuszki.... Waciki takie :) Cudeńka. Albo mysikróliki. Nie do dogonienia aparatem dla mnie....

      Usuń
  5. O ja cię, cudny. Uwielbiam ptaszki. Też robię im zdjęcia. Ostatnio miałam przyjemność spotkać się z Panem dzieńciołem. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      Dzięcioły czasem trudno uchwycić aparatem. Choć kiedyś spotkałam zielonego maszerującego po parkowej ścieżce.

      Usuń
  6. "Tajemniczy ogród" polubiłam właśnie ze względu na tego rudzika :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Superowy .... ja słabo znam skrzydlatych przyjaciół ale bardzo lubię je obserwować:)

    OdpowiedzUsuń

Miło będzie przeczytać Twój komentarz :)

Proszę jednak nie wykorzystywać komentarzy do reklam rozmaitych usług.
Komentarze z reklamą będę usuwać.

Thank you for commenting!
However, please do not use comments to advertise any products. Comments with advertisements will be removed.