Zgrywam zdjęcia z listopadowych wakacji, porządkuję folder z zakładkami i widzę, że jedną zgubiłam. Zatem nadrabiam.
Zakładka bardzo kolorowa, w odcieniach, których mi tu w ostatnich dniach bardzo brakuje. I ja w sumie lubię te wszystkie odcienie szarości i świat jak ze starych fotografii, ale jednak niebieskie niebo by się przydało...
No to jest zakładka.
Uczciwie sprawdzałam, czy się nie pomyliłam, ale nie, nie było jej tu jeszcze. Błękit (inny niż poprzednio), nieco złotawego brązu, żółci, pomarańczy i chyba złamanej zieleni. Pewnie jeszcze coś. I mamy niezły rezultat, prawda?
Bardzo lubię te wszystkie odcienie błękitu, zwłaszcza ten turkus taki bardzo pogodny.
OdpowiedzUsuńOne (te odcienie) do tego zadziwiająco dobrze się fotografują - że tak to ujmę. :D
Usuń