poniedziałek, 17 czerwca 2013

Na zielonej trawce

Zadziwiające jak organizm potrafi się zregenerować przez tak krótki czas. Zielona trawka pomogła mi bardzo. Cisza (jeśli nie liczyć normalnych pokrzykiwań rodzinnych i uderzeń piłki o ziemię, a potem i kosiarki), rodzinne pogaduchy, śpiewające ptaki, las, komary w ilościach umiarkowanych (choć nie obyło się bez drapania...), wyskakujące spod nóg żaby, zakurzone od leśnego pyłu stopy, jezioro, bose nogi w pokrzywach... :D Niektórzy spotkali jelenie...
Ach, wystarczy popatrzeć....


Parę detali...



Pies mojego Brata...


A to już migawki z drogi powrotnej



Widzicie to, co ja, prawda? Na wszelki wypadek nieudolne wyjaśnienie :)


A na deser coś, co było hitem naszej "drogi do". Ciekawa jestem czy ktoś kiedyś  przebije tę dekorację - bądź co bądź przydrożnego - świątka.....
No dobra, świątka na stacji benzynowej, takiej dużej,  ze sklepem, restauracją i hotelem (i myjnią, jak widać na załączonym obrazku).


14 komentarzy:

  1. Ależ sympatycznie :)
    A ten bociek, hi, hi... tak, po Twojej podpowiedzi od razu go zobaczyłam :DDD
    Tylko... brakuje mu "tobołka z dzieciątkiem" ;-)

    Dekoracja świątka jedyna i niepowtarzalna :DDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ktoś już kiedyś pisał o bocianach i było to powiązane z tobołkami
      a dokąd on leciał ;P

      przemiły dzień

      Usuń
    2. Mam taką hipotezę, że on właśnie jedno dzieciątko zaniósł na miejsce i teraz wracał po kolejne :)

      Usuń
    3. Aaaaaaa, to dlatego niesie ten kwiatuszek... w podziękowaniu znaczy :)
      A kwiatuszek jest niebieski czy różowy? ;)

      Usuń
    4. A może.. pomarańczowy? :)

      Usuń
  2. ale piękne miejsce!!! Fajnie, że się zregenerowałaś :) Mam nadzieję, że dzień skończył się z pożądanym efektem :)
    Bociana nie zauważyłabym gdyby nie eNNka... ślepa jestem jak kret :)
    Buziaki wielkie wysyłam!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, to ja go kiepsko narysowałam. Buziaki odwzajemniam!

      Usuń
  3. Tęsknie za takimi widokami...
    Ale może już za chwilkę będzie mi dane...
    PRZYTULAM :*
    Tęskniłam za Tobą i Twoimi literkami i zakładkami...
    Aż miło teraz nadrabiać i czytać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tysiu, jak miło Cię tu znowu "mieć". Naprawdę.

      Usuń
  4. I to właśnie jest najprawdziwsze piękno:-) Życzę wielu takich widoków!

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne miejsca, ale proszę!bez boćków!!:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niech lecą tam, gdzie ich się nie mogą doczekać....

      Usuń
    2. Jednego to bym chętnie posłała w bardzo konkretne miejsce :)

      Usuń

Miło będzie przeczytać Twój komentarz :)

Proszę jednak nie wykorzystywać komentarzy do reklam rozmaitych usług.
Komentarze z reklamą będę usuwać.

Thank you for commenting!
However, please do not use comments to advertise any products. Comments with advertisements will be removed.