Potem był liść klonu znaleziony w pustej Kościeliskiej. W tym samym kolorycie. Udało się przywieźć go do domu. (Jak dobrze jest nosić ze sobą mapę, w której można przechować taki liść w plecaku ;) ) Na zdjęciu już spryskany lakierem dla trwałości i połysku.
A teraz jest jeszcze zakładka. :)
powiało jesienią .. ale taką fajną, miłą, kolorową i słoneczną.... :) Zakładka z liściem tworzą idealny komplet :) no i zdjęcia gór... tak mnie zaraziłaś Tatrami w tym roku, że na następne wakacje po prostu MUSZĘ tam pojechać! :)
OdpowiedzUsuńBuziaki kochana wielkie :****
Bo taka kolorowa i słoneczna jesień jest super. Nawet jak ranki są zimne.
UsuńAle to jedno zdjecie jest robione tuż przed deszczem. mOze dlatego kolory takie soczyste?
:****
Wspaniałe połączenie jesiennego piękna!!!!!
OdpowiedzUsuńMuszęęęęę w Bieszczady!
Oj, rozumiem Cię.
UsuńKolejna piekna zakladka...!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judyta
Czekam na Twoją. :))
UsuńPozdrawiam serdecznie
super kolorki
OdpowiedzUsuńtakie Złotopolskie
:))
UsuńPamiętam jak w podstawówce dziwiło mnie rozróżnienie "złota polska jesień" i "szarugi jesienne".
A kolorki miały być takie jak w tej pierwszej. Wesołe ;)
normalnie padłam z wrażenia :)) jak Ty to pięknie wszystko ujęłaś, po prostu klasa sama w sobie :)) buziaki :******************
OdpowiedzUsuńTo ja padłam po Twoim komentarzu. NIe mam słów. Dziękuję!!!
UsuńŚciskam :))
A w młodości zbierałam widoki zachodów słońca. Ten koloryt zawsze mnie pociągał...
A mnie już od tytułu samego wszystko składało się ku temu, że będzie zakładka :)))
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo pomysłowa :)))
Góry w tych barwach muszą być niezwykłe...
:)
UsuńZnaczy tytuł przewidywalny :))
Najpiękniejsze chyba są Bieszczady - te buki...
Ale i Tatry niczego sobie. Czerwienieje już od sierpnia moja ulubiona "trawka" - sit skucina
Jaka cudna, świetny pomysł:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też pozdrawiam.
UsuńMiło mi :))
Ostatnio dostrzegam całkiem nowy stylh w zakladkach. Ta i poprzednia po prostu rewelacyjne. Jestem pod wrażeniem kreatywności.
OdpowiedzUsuńJeśli jest rozwój to chyba dobrze :))
UsuńJa też stwierdziłam, że jest jakoś inaczej.
Ale fajnie, że się podobają
Świetna zakładka no i sam pomysł na nią. jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńPozdarwiam
Też mi się podoba i chyba troche jej poużywam :)
UsuńŚlicznie wyglądają góry i zakładka w jesiennych barwach :)
UsuńKiedyś jeszcze ubierałąm się w kolory jesieni. Witam serdecznie :)
UsuńŚliczna zakładka. Pozdrawiam i zapraszam do mnie Zosia.
OdpowiedzUsuńDziękuję, na pewno zajrzę :)
OdpowiedzUsuńAleż cudne te widoki, kolory i to przełożenie na piekną zakładkę. Wspaniałości
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Teraz takie kolory zaczynam mieć za oknami... Pozdrawiam również :)
UsuńNo pięknie. Ach i tych górskich widoków szczerze zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńWszystko przed Wami. No i macie góry bliżej niż my...
UsuńJesień, ach jesień... Uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię chodzić w górach z mapą - obserwować ile zakrętów jeszcze, jak układają się poziomice, czy z górki, czy pod... :)
A zakładka jest piękna :)
Pozdrawiam ciepło :)
Dobra mapa z odpowiednią skalą to skarb. Ale kiedyś dawno temu pomyliłam się i myślałam, że z górki a było pod górkę :)))
Usuńzakładka bardzo mnie cieszy i zastanawiam sie czy nie zrobić kolejnej ;))
również pozdrawiam :))
Piękna ta zakładka, jak piękna jest nasza jesień
OdpowiedzUsuńNiech dobra jesieni zasiedlą się w naszych kuchniach:)
Oj tak. Po paru zimnych dniach znowu za oknem złociście i słonecznie. Złotojesiennie :) Miło mi, że tu zajrzałaś.
OdpowiedzUsuńI wszystko w kolorach jesieni
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
http://kadrowane.bloog.pl/
Dziekuję za odwiedziny i zapraszam znowu :) Pozdrawiam.
Usuń