Taka zakładka w sam raz na słoneczne jesienne dni. Owszem, listopad to też szarugi (w sobotę doświadczyliśmy tego mocno, kiedy zamiast jechać autobusem wędrowaliśmy kawał drogi - parę kilometrów - w deszczu, bo autobus nam uciekł, ale wcale nie było to niemiłe, bo nie wiało), ale jak świeci słońce, tak jak dziś, to jest cudownie - niebieskie niebo, złoto, brąz, czerwień, żółty... Zachwycałam się niepomiernie...
Zatem zakładka w sam raz na tę porę...
Wnikliwy obserwator zauważy, że nie zawsze stawiam na tych zakładkach zygzaki :)
Co jakiś czas wyciągam nowe kolory nici... Właściwie mogłabym robić tylko te zakładki...
A do zakładki dwie mewy,,, tak artystycznie... (z tego deszczu...)
U nas niestety szaruga, ale Twoja zakładka ją rozjaśniła :)
OdpowiedzUsuńO, to dobrze, niech rozjaśnia...
Usuńuściski!
Piękna...i mewy też.
OdpowiedzUsuńDzięki. Ta jedna mewa to siedziała blisko przez godzinę na tej wieżyczce...
UsuńLubię zdjęcia z deszczu! I ładny niebieski. 🙂
OdpowiedzUsuńSo it's good I added them :)
UsuńW pierwszym momencie myślałam, że na tej pierwszej kartce z mewą pada śnieg...
OdpowiedzUsuńNa szczęście to był tylko deszcz. I to oglądany znad smacznej kawy z ciastem :)
Usuńśliczniutka zakładka, w bardzo niejesiennych kolorach, ale dzięki temu rozjaśniająca tę szarugę. Bardzo artystyczne deszczowe zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Serdecznie dziękuję!
UsuńA dziś była taka niejesienna pogoda właśnie :)
Niebieski sie zdecydowanie wybija, z tych zakładek chyba taka kolorystyka podoba mi się najbardziej. Być może to przez tą pogodę jak piszesz,bo ona jest pełna kolorów i światła a aura biuro szara ☺️
OdpowiedzUsuńWłaśnie rzuciłam okiem za okno i stwierdziłam, że nawet mgielna szarość zestawiona ze złotem reszty liści na drzewach ma wiele uroku.... Mozę dlatego ,ze mi w domu ciepło i przytulnie?
UsuńU nas się przejaśniło. :)
OdpowiedzUsuńA tu teraz zamgliło...
UsuńZachwycam sie, jest sliczna :):):)
OdpowiedzUsuń:). Mnie też się podoba, cieszę się zatem.
Usuń