środa, 15 stycznia 2020

Idzie wiosna

Idzie, idzie.
Rozebrałam choinkę i przy okazji wyjęłam zielone ptaszki które ostatnio mieszkają na lampie w przedpokoju (poza okresem zimowym) - na pewno już na nie czas. :)

Co prawda niektórzy jeszcze się wybierają na narty, ale jakoś mam poczucie, że naprawdę idzie wiosna. Może dlatego, że nieco więcej słońca widzę ostatnio? I temperatury jakieś takie wyższe...

Dzisiejsza zakładka jest bardzo wiosenna - tak mi się przynajmniej wydaje ;) Te kolorki...


Na dodatek na tym zdjęciu wygląda, jakby stanęły na niej szeregiem jakieś kawki czy może delikatniejsze sikorki, które wcześniej umoczyły nogi w błękitnym atramencie.... Wiosna!  (przypomina mi się scena z któregoś tomu Geralda Durrella, kiedy do pracowni jego brata wdarły się sroki... - znacie "Wszystkie zwierzątka duże i małe?)

I jak to wiosną: nie wiem w co najpierw ręce włożyć...

PS. To jest 1111 wpis na tym blogu. Ładna liczba :)
(a w systemie binarnym jest to 15 :) - sprawdziłam oczywiście w konwerterze)

16 komentarzy:

  1. Moja choineczka jeszcze stoi :p, mąż grozi że ją rozbierze, bo się sypie, a ja nie potrafię się z nią rozstać, chyba czekam na ,,pierwszy śnieg,, :p.
    Faktycznie czuć wiosnę w powietrzu, ale zima może jeszcze zaskoczyć. Twoje prace i zakładeczka też bardziej wiosenna, jakoś tak więcej widać zieleni :)Pozdrawiam i zaczynam myśleć o Twojej zawieszce...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, zawieszka, już się cieszę....

      Dziś byłam na spacerze z Malątkiem - 15 stopni!!! Nawet czapkę zakładałam (sobie) jak zawiewało tylko.

      Nasza choinka niestety nie stała w wodzie i malowniczo zasychała i pospuszczała gałązki. Wyglądała rozpaczliwie.

      Usuń
  2. Najbardziej mi się podoba ta zieloniutka wiosenna ramka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tzw. realu jest naprawdę _bardzo_ zielona. :)

      Usuń
  3. U nas też jakby wiosna... ptaszki śpiewają,słoneczko,pranie schnie na polku,a ja czekam na śnieg hehe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, tak ptaszki robią rejwach, że hej.
      Z jednej strony wiem, że śnieg potrzebny, z drugiej już bym chciała mieć na stałe ciepło...

      Usuń
  4. Szkoda tylko, że zima nas ominęła :)
    Ale zakładka ciekawa.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No w sumie w lutym jeszcze mogłaby być zima, fakt.

      Usuń
  5. Uwielbiam książki G. Durrella!

    Piękne te błękity na zakładce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze miło, gdy znajduje się jakieś wspólne punkty z kimś :). Bardzo lubię te książki, bardzo.

      Błękity są w odcieniu, który od dzieciństwa darzę sentymentem

      Usuń
  6. No rewelacyjna jest! Ta zielem dodaje mnóstwa uroku i radosci :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki!!! Zaskoczyła mnie ta zieleń pozytywnie.

      Usuń
  7. Czytałam kiedyś książki Geralda Durrella i pamiętam do dziś . Na HBO oglądałam serial nakręcony na podstawie jego cudownych książek. Świetny jest. Płakałam i śmiałam się jednocześnie. To byław spaniała rodzina. Teraz zamierzam przeczytać książki Lawrence' a. Kolekcjonowanie zwierząt było urocze.

    Pozdrawiam najserdeczniej z Krakowa 😀 Kocham książki o przyrodzie od małego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lawrence to zupełnie inny świat...
      Marzy mi się Gerry w oryginale...

      Usuń

Miło będzie przeczytać Twój komentarz :)

Proszę jednak nie wykorzystywać komentarzy do reklam rozmaitych usług.
Komentarze z reklamą będę usuwać.

Thank you for commenting!
However, please do not use comments to advertise any products. Comments with advertisements will be removed.